Odziany w czapkę-uszatkę Żabson mknie do różowego porsche Lili Janowskiej. Kryzys w związku zażegnany?
Nie tak dawno temu Żabson po raz pierwszy od wielu miesięcy widziany był u boku Lili Janowskiej. Teraz raper został "przyłapany" na mieście, gdzie woził się różowym porsche influencerki. Faktycznie do siebie wrócili?
Relacja Lili Janowskiej i Żabsona na przestrzeni minionych miesięcy wywoływała masę spekulacji. Celebryci z dnia na dzień przestali się pokazywać u swojego boku, co wywołało plotki o rozstaniu. Sami zainteresowani się jednak do nich nie odnosili.
Na początku listopada zakochani (?) zostali po raz pierwszy od dawna przyłapani razem na mieście, gdzie spędzali czas w jednej ze stołecznych restauracji. Następnie wsiedli do niebieskiej tesli i odjechali. Teraz dla odmiany Żabson pożyczył pojazd od Lili Janowskiej.
Żabson jeździ autem Lili Janowskiej
Żabson wpadł do jednej z warszawskiej kawiarni, w której zakupił napój na wynos. Tego dnia miał na sobie sportową stylówkę, składającą się z dresowego kompletu z Pumy oraz puchowej kurtki. Po chwili narzucił na siebie czapkę-uszatkę i pognał w kierunku parkingu. Tam stało różowe porsche Lili Janowskiej, które jest warte 300 tys. zł. Raper odjechał nim sam.
Zobacz, jak Żabson zaprezentował się przy różowej furze swojej dziewczyny (?).
Żabson wpadł do jednej z warszawskich kawiarni, gdzie zafundował sobie napój na wynos. Tak ociepla się w zimowe dni.
Raper tego dnia postawił na sportowy look, składający się z dresowego kompletu, na który narzucił ciepłą kurtkę. Do tego dobrał czapkę-uszatkę.
Zakapturzony Mateusz Zawistowski pognał w kierunku parkingu. Tam stało auto jego dziewczyny (?).
Pojazd Lili Janowskiej to oklejone na różowo porsche. Taki model jest warty 300 tys. zł.
Żabson wsiadł do samochodu sam, a następnie odjechał w nim kierunku domu. Niezłą miał furę?