Olga Bołądź wędruje ze świeżo upieczonym mężem po Saskiej Kępie, po czym wsiada do mercedesa za ponad PÓŁ MILIONA (ZDJĘCIA)
Dwa tygodnie temu Olga Bołądź zmieniła stan cywilny i poślubiła ojca swojej córki, Kubę Chruścikowskiego. Świeżo upieczeni małżonkowie zostali przyuważeni kilka dni temu przez stołecznego fotografa. Bije od nich gorące uczucie?
Olga Bołądź długo szukała partnera, który sprawdziłby się w roli ojczyma dla jej synka Bruna, będącego owocem związku z młodszym od niej studentem dziennikarstwa. Odpowiednim kandydatem okazał się Kuba Chruścikowski, właściciel kilku warszawskich klubów, z którym aktorka doczekała się w maju ubiegłego roku pierwszego wspólnego dziecka.
Dziewięć miesięcy po przyjściu na świat małej Rity para zdecydowała się na kolejny ważny krok i scementowała związek w jednym z warszawskich urzędów stanu cywilnego. Ślubu udzielił im sam Rafał Trzaskowski, a na kameralnym weselu nie zabrakło rodziny i przyjaciół, w tym kilku znajomych z branży.
Sielanka w małżeństwie wciąż trwa w najlepsze, o czym świadczyć mogą najnowsze zdjęcia zakochanych uchwycone nieopodal ich domu na warszawskiej Saskiej Kępie. Na fotografiach widzimy Olgę perorującą przez telefon, która tuż po zakończeniu rozmowy popędziła do czekającego na nią w knajpie ukochanego. Po wspólnym posiłku para przespacerowała się malowniczymi uliczkami urokliwej dzielnicy, cały czas żywo dyskutując, po czym wsiadła do czekającego na parkingu mercedesa wartego ponad pół miliona złotych.
Zobaczcie zdjęcia.
Mercedes, którym wożą się Olga Bołądź i Kuba Chruścikowski, wart jest ponad pół miliona złotych.