Widzowie "Dzień Dobry TVN" i "Pytania na Śniadanie" niejednokrotnie przecierali oczy ze zdumienia na widok tego, co działo się w telewizyjnym studiu. Rzucanie pieczywem, gwóźdź wbity w dłoń prowadzącej czy pies robiący kupę na wizji - to tylko niektóre z głośnych wpadek w "śniadaniówkach". Macie swoją ulubioną?
Moda na programy śniadaniowe, które mają umilać widzom rozpoczęcie dnia, przyszła do Polski zza oceanu. Pierwszym tego typu formatem w rodzimej telewizji była nieistniejąca już Kawa czy herbata. Obecne najpopularniejsze to Dzień Dobry TVN i Pytanie na Śniadanie.
Choć każdy odcinek ma rozpisany scenariusz, to fakt, że program nadawany jest na żywo, powoduje czasem nieprzewidziane sytuacje. Polscy widzowie byli już świadkami m.in. pogryzienia prowadzącego przez małpę, wbicia gwoździa w dłoń prowadzącej czy rzucania na wizji pieczywem o ziemię.
Zobaczcie nasz zbiór zabawnych oraz żenujących wpadek w programach śniadaniowych z ostatnich lat. Która najbardziej utkwiła Wam w pamięci?
Dwa lata temu w jednym z odcinków porannego programu TVN wyemitowano materiał o tym, czy małpka może być zwierzęciem domowym. Do studia zaproszono właścicieli kapucynek, którzy przybyli w towarzystwie dwóch małpek. W pewnym momencie jeden ze zwierzaków ugryzł Filipa w rękę, czym ten nie omieszkał "pochwalić się" na Instagramie.
Pięć lat temu w jednym z weekendowych odcinków Pytania na Śniadanie doszło do wydarzenia mrożącego krew w żyłach. W studiu gościł niejaki "pan Ząbek" - iluzjonista, który z pomocą Marzeny Rogalskiej miał wykonać sztuczkę z gwoździem. Niestety "pokaz" zakończył się zranieniem dziennikarki, która na oczach widzów krzyknęła z bólu, gdy ostry kawałek metalu wbił jej się w dłoń.
Historia z gwoździem nie była jedyną pechową w karierze Marzeny Rogalskiej w śniadaniówce. Cztery lata po niej wydarzyła się kolejna, a mianowicie prowadząca... spadła z hamaka zawieszonego w zaaranżowanym na powietrzu studiu. Na pomoc natychmiast ruszył jej telewizyjny partner, Tomasz Wolny. Dziennikarka wybrnęła z sytuacji, wybuchając głośnym śmiechem i obracając ją w żart.
Pod koniec stycznia w studiu śniadaniówki gościła właścicielka dwóch psów rasy chihuahua, która opowiadała swoich pupilach. Jeden z czworonogów postanowił załatwić "potrzebę" na oczach Tomasza Kammela i milionów widzów. Po zrobieniu kupy suczka przystąpiła do jej pałaszowania, ku przerażeniu prowadzących i ich gościa...
Pod koniec 2017 roku hitem internetu stał się sylwestrowy makijaż zaprezentowany w_ Pytaniu na Śniadanie_. Modelki "upiększone" przez zaproszoną do studia makijażystkę miały koszmarnie umalowane oczy, które podkreślono jeszcze srebrnym cieniem i sztucznymi rzęsami.
Pewnego razu w programie śniadaniowym współprowadzonym przez Filipa Chajzera poruszono niezwykle delikatny temat zdrowia psychicznego. Kończąc rozmowę z zaproszoną do studia psycholożką, Chajzer postanowił "odegrać" na wizji atak paniki. "Żart" odbił się szerokim echem w mediach, a widzowie nie pozostawili na celebrycie suchej nitki. Filip potem gęsto się tłumaczył, ale niesmak pozostał.
Niedługo po debiucie Kasi Cichopek w Pytaniu na Śniadanie aktorka przeszła swoisty "chrzest bojowy". Została bowiem obsikana na oczach milionów widzów przez uroczego szczeniaczka goszczącego w studiu. Futrzak oddał mocz na jej sweter, a zawstydzona celebrytka próbowała się wycierać papierowymi ręcznikami. Na szczęście poźniej poszła się przebrać.
W zeszłym roku pierwsze miejsce w rankingu 100 najprzystojniejszych mężczyzn na świecie zajął Jeon Jungkook z południowokoreańskiego zespołu BTS. Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik skomentowali ten fakt w Dzień Dobry TVN, mówiąc, że wokalista ma "niespecjalnie męską twarz". Widzowie byli oburzeni, a sprawa odbiła się szerokim echem w mediach.
W jednym z odcinków Pytania na Śniadanie rozmawiano o zdrowych daniach z grilla. Zaproszona do studia ekspertka żartowała, że "nie wie, co w studiu robią białe bułki do hamburgerów".
Na to Łukasz Nowicki ostentacyjnie rzucił pieczywem o ziemię. Jego zachowanie oburzyło widzów.
W jednym z odcinków programu śniadaniowego Dwójki rozmawiano o akceptacji ciała po ciąży. Ida Nowakowska zapytała zaproszoną do studia blogerkę o rzekomo jej wpis z Instagrama, na co ta odparła: "Moja córka ma cztery lata i nie jestem mamą Rysia". Prowadząca skierowała zatem pytanie do drugiej z obecnych w studiu kobiet. Okazało się, że ona również nie była autorką wpisu. Nowakowska tłumaczyła się, że "taką dostała informację"...
Izabella Krzan niedawna przejęła posadę prowadzącej Pytanie na Śniadanie po Marzenie Rogalskiej i niemal natychmiast zaliczyła wpadkę. Gdy rozmawiano o pingwinach cesarskich, Miss Polonia 2016 postanowiła popisać się "wiedzą" o pingwinach i zabłysnęła stwierdzeniem, że "potrafią pływać w wodzie o temperaturze minus 60 stopni". Oczywiście, jak wiemy, pływanie w... lodzie nie jest możliwe.
W Pytaniu na Śniadanie zaprezentowano też swego czasu... taneczną interpretację zakończenia Powstania Warszawskiego w wykonaniu tancerzy Hanny Żudziewicz i Jacka Jeschke. Widzowie byli zdania, że to - delikatnie mówiąc - niezbyt trafiony pomysł na uczczenie pamięci poległych.
Programy śniadaniowe starają się przyciągnąć widzów m.in. występami znanych artystów. Pewnego razu do Pytania na Śniadanie zaproszono niejakiego Ronniego Ferrari znanego z piosenki "Ona by tak chciała" wypromowanej na YouTube. Na scenie śniadaniówki Ronnie wulgarnym językiem śpiewał o alkoholu i narkotykach, a prowadzący Marzena Rogalska i Tomasz Kammel pląsali do rytmu przy słowach "płyniemy jak rakieta, posypana mocna feta".
W jednym z odcinków śniadaniówki w TVP2 rozmawiano o depresji. Prowadzący Łukasz Nowicki w trakcie rozmowy z ekspertem - psychiatrą zdawał się nieco trywializować temat. W pewnym momencie poradził widzom: "Proszę państwa, najlepszym lekiem na depresję jest "Pytanie na Śniadanie". (...) Oglądajcie nas, spotykajcie się z najbliższymi. Sport, sport sport!". Myślicie, że jego rada pomogła chorym na depresję?