Piotr Stramowski i jego partnerka posyłali sobie czułe spojrzenia w knajpie, po czym pomaszerowali do auta za 350 tysięcy złotych
Paparazzi znów napotkali na ulicach Warszawy Piotra Stramowskiego i Natalię Krakowską. Tym razem aktor i jego ukochana wybrali się razem na śniadanie, aby później załatwić kilka spraw na mieście. Fajna z nich parka?
Od jakiegoś czasu szczegóły prywatnych poczynań Piotra Stramowskiego dość często zdobią nagłówki kolorowych portali. Zainteresowanie perypetiami aktora wzrosło, gdy w październiku 2023 roku oficjalnie zakończyło się trwające siedem lat małżeństwo gwiazdora z Katarzyną Warnke. Niedługo później ulubieniec Patryka Wegi wszedł w nowy związek z tajemniczą blondynką. Początkowo zakochani starali się ukryć łączące ich uczucie. Jednak z czasem para coraz śmielej zaczęła pokazywać się razem w modnych stołecznych lokalach. Przyszedł też czas na wspólne eventy.
Wybranką serca Stramowskiego okazała się Natalia Krakowska, była scenarzystka, "neuromentorka" i specjalistka w zakresie "neurowellness" i "neuromagic". Już podczas pierwszych randek para napotykała na swojej drodze paparazzi, choć początkowo starała się nie obnosić z miłosną relacją. Dziś zakochani nie kryją się ze swoimi uczuciami - również w mediach społecznościowych.
Ostatnio stołeczni fotografowie znów mieli okazję przyglądać się zakochanym. Tym razem Stramowskiego i jego ukochaną "przyłapano", gdy stołowali się o poranku w jednej z warszawskich knajp. Natalia wpatrywała się czule w partnera, który niedługo później odwzajemnił jej zaloty. Po zjedzeniu posiłku zakochani załatwili jeszcze kilka spraw na mieście. Po krótkim spacerze zapakowali się do luksusowego auta. Piotr wyłonił się z fury w nieco innej stylówce - niebieską, sportową kurtkę zamienił na bardziej elegancką, skórzaną ramoneskę. Ponadto przywdział "kosmiczne" okulary przeciwsłoneczne. Z kolei partnerka aktora pozostała przy wygodnej, szarej bluzie kapturem i jasnych jeansach.
Zobaczcie, jak przebiegł "zwyczajny dzień" Piotra Stramowskiego i jego ukochanej.
Aktor wozi się mercedesem, wartym około 350 tysięcy złotych.