Trwa ładowanie...
Droppa
Droppa
|
aktualizacja

Poczochrana Dominika Gwit demonstruje szeroką gamę grymasów podczas wizyty na Mokotowskiej (ZDJĘCIA)

436
Podziel się:
436
Podziel się:

Zmierzając na lekcję śpiewu, Dominika w odstępach paru sekund zaprezentowała przy pomocy mięśni twarzy imponujący wachlarz emocji. Wiedzieliście, że aż tak zdolna z niej aktorka?

1
 / 8
Poczochrana Dominika Gwit demonstruje szeroką gamę grymasów podczas wizyty na Mokotowskiej (ZDJĘCIA)
Poczochrana Dominika Gwit demonstruje szeroką gamę grymasów podczas wizyty na Mokotowskiej (ZDJĘCIA)
Dominika Gwit prezentuje szeroką gamę grymasów (fot. Pudelek Exclusive)
0
0

Dominika Gwit niewątpliwie należy do najpogodniejszych postaci polskiego show biznesu. Aktorka dzień w dzień zaraża swoich instagramowych obserwatorów pozytywną energią, starając się udowodnić, że osobiste szczęście w dużej mierze zależy od nastawienia. Jako osoba profesjonalnie występująca na deskach teatru Dominika musi być jednak równie dobrze obeznana z nieco mroczniejszymi stronami ludzkiej natury. Swoją wprawę w przechodzeniu z jednej emocji w drugą zademonstrowała mimochodem w ostatni czwartek, kiedy to paparazzi przyłapali ją na ulicy Mokotowskiej w centrum Warszawy.

Dominika akurat opuszczała butik należący do swojego znajomego, kiedy to z drugiej strony ulicy wypatrzyli ją czatujący na smakowity kąsek fotoreporterzy. Całe zajście aktorka skomentowała w sposób następujący:

Teraz idę na śpiew i słuchajcie, jak wychodziłam od Bartka, oczywiście paparazzi, paparazzi stali na dworze. Dobrze, że się chociaż ubrałam dzisiaj. Nie znasz dnia ani godziny.

Najpierw na twarzy Dominiki zagościło zaniepokojenie, chwilę później już - serdeczny uśmiech, który posłany został skrytej za aparatem osobie. W ciągu następnych parunastu sekund mogliśmy jeszcze obserwować malujące się na licu aktorki zirytowanie, a następnie satysfakcję z dotarcia do zamówionej wcześniej taksówki.

Zobaczcie najnowsze zdjęcia Dominiki Gwit. Jak sądzicie, co wywołało u niej taką huśtawkę nastrojów?

2
 / 8
Z wizytą u kolegi

Dominika zawitała na Mokotowską, aby wesprzeć znajomego podczas spotkania z dziennikarzami organizowanego w jego butiku.

3
 / 8
Życie w biegu

Zaraz gdy tylko Dominika opuściła budynek, zaczęła się rozglądać za zamówionym wcześniej transportem.

4
 / 8
Serdeczny uśmiech

Mimo pośpiechu aktorka znalazła chwilę, aby obdarzyć czających się nieopodal fotoreporterów czułym uśmiechem.

5
 / 8
Niepokojący grymas

Jak na prawdziwą aktorkę przystało, Dominika w okamgnieniu potrafi przejść ze stanu euforii do absolutnej rozpaczy. Ciepły uśmiech na jej twarzy prędko ustąpił miejsca wyrazowi niezadowolenia.

6
 / 8
Dominika Gwit prezentuje szeroką barwę grymasów na Mokotowskiej
7
 / 8
Dominika Gwit prezentuje szeroką barwę grymasów na Mokotowskiej
8
 / 8
Dominika Gwit prezentuje szeroką barwę grymasów na Mokotowskiej
KOMENTARZE
(436)
WYRÓŻNIONE
Hope
3 lata temu
Jakie to ma teraz znaczenie? W kopalni uwięzionych jest nadal 7 górników od środy i akcja musiała zostać przerwana bo są kolejne wybuchy, oby wyszli z tego cali i zdrowi 🙏
Guru
3 lata temu
Mam ogromną prośbę. Nie promujcie osób otyłych. Chorobliwie otyłych. Dorabianie ideologii do takiego wyglądu jest nieetyczne.
jaaninkaa
3 lata temu
bardzo zle wyglada😕
aNNa
3 lata temu
Ona nie ma mięśni twarzy. Ma tłuszcz twarzy.
Ola
3 lata temu
Pan taksówkarz raczej miał grymas na twarzy jak Pani Dominika wsiadła....
NAJNOWSZE KOMENTARZE (436)
Ktoś
3 lata temu
a prawie przed chwilą pisaliście, że schudła …. A tutaj jak widzę te same gabaryty:-)
xxx
3 lata temu
jej choroba jest w głowie, to obżarstwo potrafiła schunąć ale nie umiała zachować dyscypliny czyli nie obżerać się, ćwiczyć, walczyć o formę, w rodzinie mam otyłą osobę, która zawsze twierdzi, że to hormony, ale zawsze jak ją odwiedzam jest dosłownie otoczona ciastkami, cukierkami, chipsami i coca colą. Potem mówi, że gruba przez chorobę.
Gosc
3 lata temu
Ta opuchnięta twarz przeraża, podobnie jak jej cała figura, a raczej kometny jej brak. Całość fatalna i odrzucajaca
ABCadło
3 lata temu
Dziewczyna bez wątpienia sympatyczna, pozytywna i utalentowana, ale cierpiąca na otyłość 3 stopnia. Można schudnąć i można utrzymywać prawidłową wagę, tylko trzeba w głowie zmienić nastawienie do jedzenia - nie może być ono sposobem na poprawienie nastroju, zabijaczem czasu itd. Trzeba przestać o jedzeniu myśleć. Jak przepracuje to w głowie, to schudnie. Bez tego żadne "diety" nie pomogą, o czym sama dobrze wie, bo już przecież raz spektakularnie schudła. Niestety otyłość 3 stopnia to permanentny stan zapalny w całym organizmie, który po prostu jest ciągle chory.
Leszek
3 lata temu
Nie znam. Kto to jest?
gość
3 lata temu
Może pani Dominika zainteresowałaby się bariatria.
Jey
3 lata temu
Polecam każdemu w Empik książkę pt. "Japonki nie tyją i się nie starzeją". Napisana przez Japonkę o tym jak zdrowo jeść by nie chorować, być szczupłym i zdrowie z kondycją zachować do późnej starości. Jest to najzdrowszy naród, pokazują to wszystkie badania tam zawarte. Nie trzeba trzymać się ściśle ich jadłospisów, jednak są tam ogólne zasady, których ja trzymam się i nie choruję, jestem szczupły, mam świetne wyniki badań. Podstawowa zasada to jeść na 80% czyli się nie przejadać, odchodzić od stołu nie będąc sytym, po prostu mniejsza porcja jedzenia, jeden kotlet mniej i starczy. Pić tylko zieloną herbatę, świetnie smakuje, oczyszcza wątrobę z toksyn i spala nam kalorie. Żadnych fast food. Wszędzie gdzie możesz idź na piechotę. Codziennie powinno się godzinę maszerować, marsz jest najzdrowszą formą ruchu, nie obciąża serca i stawów jak bieg czy siłownia, które zjeżdżają nam właśnie serce i stawy, co wyjdzie po jakimś czasie. Można jeść wszystko oprócz fast food tylko wplatać codziennie do jadłospisu jakieś warzywo np. wcinać rzodkiewkę, pomidory co się chce, gdyż każde warzywo ma cenne właściwości. Obowiązkowo codziennie jedno, dwa jabłka ze skórką. Ja mam 50 lat i jak trzymam się tych zasad to nigdy nie byłem u lekarza i nie chorowałem. Co dwa dni robię marsz półtorej godziny, nie mam kłopotów żadnych z żadnymi dolegliwościami czy chorobami. Znajomi mają cukrzyce, crona coś tam z jelitami, otyłość i masę innych atrakcji, ja tylko słucham jak krążą po lekarzach. W Japonii 90 latkowie chodzą po górach, a ich metoda godzinnego marszu, została oficjalnie wpisana w Stanach do programu profilaktyki zdrowia. Z samochodu korzystam tylko jak naprawdę muszę i jadę na daleki dystans, wszystkie sprawy w mieście załatwiam na piechotę. Ludzie dbajcie o zdrowie, warto i macie masę czasu by cieszyć się swoimi pasjami. Czas, który poświęcicie na maszerowanie po parku, to będzie ten czas, który nie poświęcicie kiedyś na chodzenie po lekarzach ze swoimi chorobami. Ja tego się trzymam i jest super. Książkę kupiłem kilka lat temu, ale myślę że da się ją kupić w necie. Hej.
asd
3 lata temu
Czy na insta nie jest szczuplejsza? Przerabia zdjęcia? Czyli jednak się nie akceptuje.
Sylwester
3 lata temu
Brzydszej już nie ma
ddd
3 lata temu
a wydawalo sie, ze ciut schudla.... wydawalo sie!!!!! Dominika, opamietaj sie, szkoda zdrowia i zycia!!!!!!!!!!!!!!!!!
aki ross
3 lata temu
Kim jest ta kobieta że ciągle o niej piszecie?
olka
3 lata temu
co to za piec?
Olka
3 lata temu
Ja chyba mąż konkretnie tuczy!!!!
xxx
3 lata temu
"Czatujacy na smakowity kasek fotoreporterzy"Kasek raczej tlustawy i malo apetyczny.Oby tym fotoreporterom nie zaszkodzil.
...
Następna strona
TOP10 - najpopularniejsze galerie
10.

Przyodziana w czarne bikini Natalie Portman plażuje na St. Barts. Życie singielki jej służy?

Natalie Portman wypoczywa z rodziną na St. Barts. Na lubianej przez gwiazdy wyspie głównie łapie promienie słoneczne i pluska się w słonej wodzie.
9.

Te gwiazdy "zrobiły" sobie ZĘBY. Na starych zdjęciach trudno ich rozpoznać: Anna Lewandowska, Edyta Pazura, Cristiano Ronaldo...

Gwiazdy i celebryci chętnie poddają się wszelakiej maści zabiegom upiększającym. Niemal obowiązkowy jest śnieżnobiały uśmiech. U kogo poprawki uzębienia wyszły najkorzystniej?
8.

Bezdomna Loni Willison chodzi w Wigilię po slumsach z wózkiem wypełnionym roślinami

Loni Willison wciąż żyje na ulicy i nic nie zapowiada tego, żeby miało się to wkrótce zmienić. 41-latka znów natknęła się na paparazzi podczas spaceru ulicami Los Angeles.
7.

Britney Spears spędziła święta Z SYNAMI! "Nie widziałam ich od dwóch lat. Płaczę ze szczęścia"

Britney Spears czekała na ten moment dwa lata. Piosenkarka spędziła święta w towarzystwie synów, a młodszy z nich pojawił się nawet na nagraniu, które 43-latka opublikowała na Instagramie. "Brak mi słów" - napisała.
6.

84-letni Al Pacino i młodsza o ponad 50 lat Noor Alfallah spędzili razem święta. Słodziaki?

Mimo powracających jak bumerang plotek o miłosnym kryzysie, zdaje się, że Al Pacino i Noor Alfallah wciąż darzą się płomiennym uczuciem. Ostatnio 84-letni aktor i młodsza o ponad pięć dekad producentka zostali "przyłapani" w drodze na świąteczne przyjęcie w LA.
5.

Anna Mucha, Marcin Tyszka, Kuba Wojewódzki i inne gwiazdy nie są fanami Świąt Bożego Narodzenia. "Precz ze świąteczną HIPOKRYZJĄ"

W rodzimym show-biznesie mamy sporo znanych osób, które spędza święta Bożego Narodzenia trochę "inaczej" niż reszta społeczeństwa. Mają ku temu własne powody, o których czasem mówią publicznie.
4.

Gwiazdy wróciły z kolędowania po USA: Justyna Steczkowska wpada w ramiona męża, Marcin Miller opatulił się kapturem

Kilka dni temu tegoroczne kolędowania po USA dobiegło końca, a polskie gwiazdy wróciły na święta do Polski. Na lotnisku Chopina była widziana między innymi Justyna Steczkowska, która bardzo stęskniła się za mężem. Zobaczcie, kogo jeszcze "przyłapali" paparazzi.
3.

Natalia Kukulska zebrała na święta wszystkich bliskich. Największą uwagę przyciągnęły córki wokalistki. "Istna mama!"

Natalia Kukulska udokumentowała na zdjęciach "świąteczny dobrostan" w rodzinnym gronie. W tym roku spotkała się z najbliższymi w powiększonym składzie. Komentujący zwrócili uwagę na uderzające podobieństwo Anny i Laury do znanej mamy. Też to widzicie?
2.

Księżna Kate i jej bliscy posyłają poddanym uśmiechy w drodze na nabożeństwo

Nabożeństwo w Sandringham z udziałem brytyjskiej rodziny królewskiej każdego roku przyciąga uwagę mediów i staje się nieodłącznym elementem świątecznego krajobrazu Wielkiej Brytanii. Zobaczcie, jak w tym roku prezentował się król Karol III oraz jego bliscy.
1.

Boże Narodzenie w brytyjskiej rodzinie królewskiej: POLOWANIE na bażanty, mieszanie puddingu i śmieszne prezenty

Święta Bożego Narodzenia w rodzinie królewskiej to czas pielęgnowania tradycji, które łączą historię, elegancję, a także rodzinne ciepło. Podczas świątecznego okresu nie brakuje prezentów czy choinek. Są także zwyczaje, które mogą zaskoczyć.