Pogrzeb Liama Payne'a. W uroczystości wzięli udział wszyscy członkowie One Direction oraz ukochana muzyka
Pogrzeb Liama Payne'a odbył się w środę, 20 listopada. 31-letni muzyk zmarł miesiąc temu, podczas pobytu w Buenos Aires. Jego ostatnie pożegnanie miało charakter prywatny, a wśród zaproszonych byli obecni najbliżsi zmarłego. Na ceremonię przybyło wiele znanych osobistości, w tym wszyscy członkowie One Direction.
Pogrzeb Liama Payne'a był zaplanowany na środę 20 listopada. Ciało członka zespołu One Direction zostało sprowadzone do Wielkiej Brytanii przez jego ojca, Geoffa Payne’a, dwa tygodnie temu, po zakończeniu argentyńskiego dochodzenia w sprawie okoliczności śmierci piosenkarza. Idol nastolatek miał zaledwie 31 lat.
Uroczystość pogrzebowa była zamknięta dla mediów i fanów. Sporo poruszenie wywołał fakt, że rodzina tragicznie zmarłego muzyka zakazała wstępu na ceremonię Rogelio "Rogera" Noresa, argentyńskiego biznesmena i menagera Payne’a. Najbliżsi muzyka obawiali się, że jego obecność mogłaby zakłócić uroczystość, zwłaszcza w kontekście toczącego się śledztwa w Argentynie.
Jak potwierdza BBC, pożegnanie artysty odbyło się w brytyjskim mieście Amersham. Pogrzeb rozpoczął się o godz. 13 czasu lokalnego (o godz. 14 czasu polskiego).
W pogrzebie wzięli udział m.in. członkowie One Direction, Harry Styles, Niall Horan, Zayn Malik i Louis Tomlinson, a także Simon Cowell, Cheryl Cole czy partnerka Liama, Kate Cassidy. Towarzyszył jej syn Elizabeth Hurley, Damian. Na uroczystości stawiły się także koleżanki Cheryl z zespołu Girls Aloud, Nicola Roberts i Kimberly Walsh oraz James Corden.
We wspólnie wydanym oświadczeniu byli członkowie grupy napisali, że są "zdruzgotani" informacją o śmierci Payne'a.
Na zawsze będziemy pielęgnowali wspomnienia, które z nim dzieliliśmy. (...) Będzie nam go bardzo brakowało - dodali muzycy.
W późniejszym czasie wszyscy zamieścili też osobne wpisy, w których pożegnali 31-latka. Opisali go w nich jako "pozytywną" osobę, która zawsze "sprawiała, że wszyscy czuli się szczęśliwi i bezpieczni" i której "największą radością było czynienie innych ludzi szczęśliwymi".