Prawie 70-letnia Donatella Versace zachwyca młodzieńczą aparycją podczas wizyty w schronisku. Przeszła spektakularną PRZEMIANĘ
Donatella Versace przez długie lata służyła za przestrogę przed nadmiernym korzystaniem z operacji plastycznych. Trzeba jednak przyznać, że najnowsza seria zabiegów wyszła Włoszce na dobre. Projektantka oczarowała odmienionym obliczem podczas poniedziałkowej wizyty w londyńskim schronisku.
Botoks, wypełniacze, makijaż permanentny, implanty i odsysanie tłuszczu — to wszystko norma w Hollywood. Podczas gdy jedni poddają się zabiegom ze smakiem, inni popadają w uzależnienie od majstrowania przy twarzy i całkowicie tracąc kontrolę nad tym, co dzieje się z ich aparycją. Efekt jest taki, że w wielu przypadkach gwiazdy zamiast olśniewać wyglądem - straszą, nieświadomie przeistaczając się w karykatury samych siebie. Idealnym tego przykładem jest Donatella Versace.
W ostatnim czasie projektantka najwyraźniej zainspirowała się spektakularnymi metamorfozami Demi Moore czy Lindsay Lohan i sama oddała się w ręce specjalistów, by za grube kokosy odwrócili efekty nieudanych zabiegów i nadali jej twarzy świeżego wyglądu. Przynajmniej do takiego wniosku doszli internauci na widok zdjęć projektantki z premiery musicalu "Diabeł ubiera się u Prady", która odbyła się na początku grudnia w Londynie.
Zdaniem komentujących młodszy wygląd 69-letniej projektantki jest efektem kolejnej operacji plastycznej, jedni mówią o liftingu i blefaroplastyce - usunięciu fałd skóry zwisających nad oczami, inni sugerują korektę rysów twarzy. Są również tacy, którzy uważają, że zmieniła kształt oczu, przez co są mniej "kocie" i bardziej "otwarte". Oprócz tego Włoszka zrezygnowała z wizyt na solarium - mocna opalenizna przez wiele lat była jej znakiem rozpoznawczym.
Cokolwiek Donatella sobie poprawiła, nie ulega wątpliwości, że jest zadowolona z efektów i zdecydowanie chętniej publikuje swoje zdjęcia na Instagramie. We wtorek na profil kreatorki mody wpadła kolejna porcja fotek, tym razem z jej wizyty w londyńskim schronisku Battersea Dogs and Cats Home. 69-latka zachwyciła młodzieńczą aparycją, podkreślając szczupłą sylwetkę w obcisłym, brązowym topie i bojówkach. W oczy rzuca się przede wszystkim gładka twarz Versace i nowa fryzura, którą odjęła sobie lat.
Też jesteście ciekawi, ile mogło kosztować ją to "przemeblowanie" twarzy?