Ratownik medyczny, miłośnik sportów ekstremalnych i motywacyjny influencer! Oto Dariusz Pachut, NOWY partner Doroty Gardias (ZDJĘCIA)
Nowa sympatia Doroty Gardias to człowiek wielu talentów. Dariusz Pachut jest instruktorem strzelania, pasjonatem kajakarstwa górskiego, a także zdobywcą tytułu mistrza Polski w brazylijskim jiu-jitsu. Czy przy takim mężczyźnie pogodynka nareszcie poczuje się bezpiecznie?
W czwartek poinformowaliśmy Was o nowym mężczyźnie, który pojawił się w życiu Doroty Gardias. Na kilka miesięcy po rozstaniu z Żurnalistą pogodynka związała się z niejakim Dariuszem Pachutem, który pozuje w sieci na prawdziwego człowieka renesansu. Nie dość, że jest ratownikiem medycznym oraz instruktorem speleo i strzelania, to jeszcze dzieli czas między kajakarstwo, rafting, kanioning, wspinaczkę lodową oraz nurkowanie. W wolnym czasie zdążył nawet zdobyć tytuł mistrza Polski w jiu-jitsu brazylijskim.
O Pachucie zrobiło się głośno już w 2020 roku, kiedy to podróżnik zorganizował przeprawę na szczyt Rys dla niepełnosprawnego 7-latka Rayyana Szczepaniaka, który urodził się bez kości piszczelowej i stawu kolanowego. Przebieg wydarzenia zrelacjonowała redakcja National Geographic.
Zobacz: Dorota Gardias ma NOWEGO PARTNERA?! To przystojny ratownik i skoczek spadochronowy! (ZDJĘCIA)
36-latek już od dobrych kilku tygodni towarzyszy Dorocie Gardias w podróżach po całej Europie. Ze zdjęć zamieszczanych na profilach społecznościowych zakochanych możemy wywnioskować, że poznał już też ukochaną córkę dziennikarki - Hanię.
Przypomnijmy: Dorota Gardias wspomina moment, gdy dowiedziała się, że ma nowotwór: "Najpierw pojawiła się OGROMNA PANIKA"
Poznajcie bliżej nowego partnera Doroty Gardias. Myślicie, że Dariusz Pachut zagrzeje obok niej miejsca na dłużej?
Dariusz pochodzi ze wsi Zabrzeż. Położona jest ona niedaleko Łącka. Górami pasjonował się od najmłodszych lat. Po dziś dzień twierdzi, że najpiękniejszym miejscem w naszym kraju są Tatry.
Pachut niezwykle ochoczo pokazuje w sieci swoje dzieci. Niektórzy internauci są zdania, że szczególnie jego syn wdał się w ojca, jeśli chodzi o zamiłowanie do odrobiny ryzyka.
Choć widokówki z wypraw dookoła świata są niewątpliwie bardzo przyjemne, to i tak nic tak nie nakręca internetowej popularności jak umięśnione ciało. Świetnie zdaje sobie chyba z tego sprawę Dariusz, który na połowie fotek na Facebooku dumnie pręży klatę. Jest na co popatrzeć?
Przeglądając profile Dariusza w mediach społecznościowych, trudno nie odnieść wrażenia, że podróżnik marzy o karierze influencera. Oto kilka z inspirujących myśli, którymi dzielił się ze swoimi fanami: "Motywacja jest tym, co pozwala Ci zacząć. Nawyk jest tym, co pozwala Ci wytrwać"; "Jeśli stoisz w miejscu, robisz krok do tyłu. Zawsze do przodu"; "Największym akumulatorem energii jesteśmy my sami".