Rozpromieniona Beata Kozidrak truchta wraz z koleżanką do studia urody (ZDJĘCIA)
Wystrojona w sztuczne futerko Beata Kozidrak zabrała przyjaciółkę do salonu piękności. Przyda jej się chwila relaksu?
Sprawa Beaty Kozidrak nabrała ostatnio tempa. 20 października Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów w Warszawie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko artystce. Za jazdę po pijaku grozi jej kara ograniczenia albo pozbawienia wolności nawet do 2 lat.
Kozidrak stara się jednak ruszyć naprzód i nie przejmować ewentualnymi prawnymi konsekwencjami pijackiego rajdu. Artystka zapowiada kolejne koncerty i nową płytę. Co więcej, piosenkarka zapowiedziała, że w niedługim czasie ruszą zdjęcia do filmu, który będzie oparty na historii jej życia. Nie wiadomo jednak, czy twórcy przedstawią w nim również ostatni incydent, który rzucił cień na reputację wokalistki...
Zapracowana Beata przebywa obecnie w Gdyni. Towarzyszy jej przyjaciółka. Kilka dni temu panie postanowiły wybrać się do salonu piękności. Tak się złożyło, że nieopodal przechodzili paparazzi. Zobaczcie, jak prezentuje się 61-letnia wokalistka na urlopie.
Beata Kozidrak wybrała się z koleżanką do studia urody w Gdyni.
Przyjaciółki przyjechały autem, które prowadziła koleżanka Beaty.
W drodze do salonu piękności Kozidrak błysnęła drogim plecaczkiem Moschino.
Tego dnia Beaty nie opuszczał dobry nastrój.