Rzadki widok: Księżna Charlene obdarowała fotoreporterów NIEŚMIAŁYM uśmiechem na balu w Monako (ZDJĘCIA)
Na sobotnim Balu Rózy w Monako księżna Charlene zaskakiwała pogodnym usposobieniem. Ona i książę Albert na zawsze pożegnali małżeński kryzys?
Media od lat rozpisują się na temat nieustannego kryzysu, z jakim mają ponoć mierzyć się książę Albert i księżna Charlene. O tym, że między parą nie dzieje się najlepiej, informowano już podczas ich ślubu w 2011 roku. To właśnie wtedy byłą olimpijkę zaczęto nazywać "najsmutniejszą panną młodą na świecie".
Przypominamy: Księżna Charlene i książę Albert NIE MIESZKAJĄ już RAZEM? Zaskakujące doniesienia zagranicznych mediów
W ostatnich latach głośno było o problemach zdrowotnych księżnej Charlene. Na pewien czas ukochana Alberta wycofała się z życia publicznego, a jej nieobecność była oczywiście szeroko komentowana w mediach. Tabloidy z jeszcze większą intensywnością donosiły wówczas też o rzekomym kryzysie w małżeństwie rodziców Gabrielli i Jacquesa.
Nie da się jednak nie zauważyć, że od kilku miesięcy księżna sprawia wrażenie znacznie pogodniejszej. Podczas wspólnych wyjść z mężem zdarza się jej nawet obdarować go czułym gestem.
To, że z Charlene jest coraz lepiej, potwierdzają najnowsze zdjęcia. W sobotę sfotografowano ją razem z Albertem na Balu Róży organizowanym w Monako na rzecz fundacji księżnej Grace. Przyodziana w cekinowy kombinezon 46-latka zdawała się być w doskonałym humorze. Pokusiła się nawet o kilka nieśmiałych uśmiechów.
Zobaczcie.