Skwaszona Monika Olejnik w kaszkiecie z woalką Diora za 2700 złotych wałęsa się ulicami Warszawy (ZDJĘCIA)
Modna celebrytka jak zwykle nie zrezygnowała z drogocennych dodatków. Ikona stylu?
Monika Olejnik znana jest nie tylko z ciętego języka, ale też z odważnych eksperymentów modowych. Nie da się ukryć, że o dziennikarce pisze się w ostatnim czasie głównie w kontekście kolejnych barwnych stylizacji, aniżeli sukcesów w sferze zawodowej, 63-latce zdaje się to jednak wcale nie przeszkadzać.
Celebrytka ewidentnie świetnie odnajduje się w roli modowej wyroczni (albo, jak niektórzy twierdzą, ofiary mody), chętnie racząc stołecznych fotografów kolejnymi wyszukanymi strojami. Tym razem paparazzi przyłapali nieco skwaszoną Monikę w wyjątkowo stonowanej - jak na nią - stylizacji, jednak i tym razem nie zabrakło markowych akcentów. Do obszernego, szarego płaszcza Olejnik dobrała ulubione oficerki z najnowszej kolekcji Bottega Veneta za 3800 złotych, oliwkową torebkę Balmain za 7 tysięcy oraz stylowy, granatowy kaszkiet z woalką Dior za 2700 złotych. Ukoronowaniem gwiazdorskiego looku były duże, lustrzane okulary.
Zasługuje na miano ikony stylu?
Dla Moniki Olejnik nawet wypad do lokalnego warzywniaka jest idealną okazją do zaprezentowania kolejnej modnej stylizacji.
W środę uzależniona od markowych ubrań celebrytka pochwaliła się oliwkową torebką Balmain, którą nabyła za 7 tysięcy złotych.
Olejnik od jakiegoś czasu nie może rozstać się z ukochanymi oficerkami z najnowszej kolekcji Bottega Veneta, których koszt wynosi "skromne" 3800 złotych.
Znana z zamiłowania do eksperymentowania z modą gwiazda uzupełniła stonowaną stylizację niebieskim kaszkietem z woalką Diora za 2700 złotych.
Wnioskując po minie Moniki, dziennikarka nie była tego dnia w szampańskim nastroju.
Celebrytka postanowiła zasłonić pół twarzy dużymi, gwiazdorskimi okularami. Uwagę zwracały również ciężkie, złote kolczyki.