Sportowa Martyna Gliwińska wraz z synkiem relaksuje się na spacerze po gdańskim zoo (ZDJĘCIA)
Podczas przechadzki z małym Kazikiem byłej partnerce Jarosława Bieniuka towarzyszyli przyjaciele. Macierzyństwo jej służy?
Jeszcze do niedawna Martyna Gliwińska znana była głównie jako była partnerka Jarosława Bieniuka. Od momentu urodzenia piłkarzowi dziecka projektantka wnętrz coraz lepiej radzi sobie jednak w roli celebrytki.
Nie jest tajemnicą, że ciąża Gliwińskiej od samego początku wzbudzała ogromne zainteresowanie mediów. Najgłośniej mówiło się o tym, że sam Bieniuk nie był specjalnie zadowolony z wizji narodzin czwartego potomka. Od niedawna piłkarz angażuje się jednak w wychowanie małego Kazika, a jego relacje z Martyną są coraz lepsze.
Wszystko wskazuje na to, że Gliwińska świetnie odnajduje się w roli mamy. Od momentu narodzin Kazika projektantka wnętrz coraz chętniej dzieli się w sieci kolejnymi fotografiami chłopca i swoimi przemyśleniami na temat rodzicielstwa. Niedawno świeżo upieczona mama postanowiła zabrać synka na spacer do gdańskiego zoo. Podczas przechadzki towarzyszyła jej para przyjaciół oraz ich pociecha. Tego dnia Martyna postawiła na wygodną sportową stylizację - bluzę z kapturem oraz spodenki typu biker. Mały Kazik podróżował za to w designerskim wózku.
Zobacz: Martyna Gliwińska ekscytuje się odwiedzinami starszego syna Jarosława Bieniuka: "BRACIA" (FOTO)
Tuż po opuszczeniu zoo i pożegnaniu ze znajomymi zaradna Gliwińska samodzielnie zapakowała kolorowy wózek do samochodu. Zanim była partnerka Bieniuka odjechała z parkingu, pozwoliła sobie jednak na chwilę czułości z synkiem, przygotowała również dla niego butelkę. Jak twierdzi nasz informator, ostatnimi czasy Martyna jest wyraźnie szczęśliwsza i zdecydowanie więcej się uśmiecha.
Zobaczcie, jak Martyna Gliwińska spaceruje po gdańskim zoo w towarzystwie małego Kazika. Macierzyństwo jej służy?
Niedawno paparazzi przyłapali Gliwińska podczas spaceru z synkiem. W trakcie przechadzki towarzyszyli jej przyjaciele.
Martyna postawiła na odpoczynek w otoczeniu natury i odwiedziła gdańskie zoo. Dla wygody świeżo upieczona mama tego dnia wybrała sportową stylizację, na którą narzuciła czarny płaszcz.
Tuż po przechadzce Gliwińska udała się do zaparkowanego nieopodal samochodu i pożegnała się z przyjaciółmi.
Następnie rozpoczęła przygotowania do podróży z Kazikiem.
Wygląda na to, że Gliwińska świetnie czuje się w roli mamy. Według naszego informatora ostatnio zdecydowanie więcej się uśmiecha i wygląda na szczęśliwszą.
Zanim Martyna i Kazimierz wyruszyli w trasę, świeżo upieczona mama pozwoliła sobie na chwilę czułości.
Tuż przed odjazdem Martyna przez chwilę tuliła chłopca i podnosiła go wysoko do góry. Obsypała go również matczynymi pocałunkami.
Następnie zaradna Gliwińska spakowała wózek do samochodu i ruszyła w drogę powrotną do domu.