Stylowa Anna Lewandowska w ramonesce za 16 tysięcy uskutecznia tournee po butikach z Zofią Ślotałą i Zosią Zborowską (ZDJĘCIA)
Minimalistyczny look Anna Lewandowska urozmaiciła ukochaną torebką Hermes Birkin za "skromne" 30 tysięcy. Powiało luksusem?
Anna Lewandowska jest jedną z tych celebrytek, które potrafią wykorzystać dobę do maksimum. Influencerka znajduje czas nie tylko na spotkania biznesowe, reklamowanie swoich produktów w sieci czy odpisywanie fankom na Instagramie, ale też opiekę nad dziećmi. Choć może trudno to sobie wyobrazić, od wielkiego dzwonu 33-latka pozwala sobie nawet na odrobinę słodkiego "lenistwa"...
Obecnie Lewa stacjonuje w Warszawie, gdzie w natłoku obowiązków udaje jej się jeszcze spotykać ze znajomymi. W niedzielę trenerka fitness dokazywała w doborowym towarzystwie na balu maskowym zorganizowanym przez znajomego miliardera. Na wystawnym przyjęciu matce dwójki dzieci naturalnie towarzyszył szanowny małżonek.
Ostatnio naczelna polska modnisia nabrała ochoty na zakupowe tournee po Mokotowskiej z Zofią Ślotałą i Zosią Zborowską. Czatujący na słynnej ulicy paparazzi podążali za młodymi mamami, gdy te z entuzjazmem buszowały po sklepach. Ania nie byłaby sobą, gdyby i tym razem nie postawiła na modną stylizację: do białej koszuli z postawionym kołnierzykiem dobrała luźne, czarne spodnie, sneakersy i skórzaną ramoneskę Saint Laurent za 16 tysięcy. Klasycznego looku dopełniła ukochana przez gwiazdy torebka Hermes Kelly za 30 tysięcy.
Zobaczcie znane mamy oddające się shoppingowi. Stylowe?
Niedawno słynna miłośniczka drogocennych marek postanowiła wybrać się na shopping z dwiema innymi sławnymi mamami, Zosią Zborowską i Zofią Ślotałą.
Celebrytki z pewnością wykorzystały wspólny shopping, by nieco poplotkować.
Do białej koszuli z postawionym kołnierzykiem Lewa dobrała luźne, czarne spodnie, sneakersy i skórzaną ramoneskę Saint Laurent za 16 tysięcy. Celebrytka urozmaiciła stylizację torebkę Hermes Kelly za 30 tysięcy.
Nawet podczas zakupów z przyjaciółkami Anna musiała być cały czas pod telefonem.
Mimo telefonicznego "terroru" celebrytce udało się znaleźć kilka łupów. Lewa nie wsiadła do czekającej na nią prywatnej limuzyny z pustymi rękami...
Ślotała również opuściła modny butik z naręczami siatek.