Sylwia Grzeszczak paraduje po mieście w tiulowej pelerynce, odsłaniając DŁUGIE nogi (ZDJĘCIA)
Sylwia Grzeszczak aktualnie promuje swój nowy singiel "Och i Ah", do którego tekst napisał jej były mąż, Liber. Paparazzi wypatrzyli gwiazdę w piątek w Warszawie, gdy zmierzała na wywiad do jednej z rozgłośni radiowych.
Sylwia Grzeszczak jest obecna w polskim show-biznesie od wielu lat. Choć brała udział w czwartej edycji "Idola", trampoliną do jej kariery okazał się dopiero utwór "Co z nami będzie?" nagrany w duecie z Liberem. Piosenka stała się wielkim hitem i zapewniła Sylwii miejsce w czołówce najpopularniejszych polskich piosenkarek. Kolejne utwory artystki także zdobyły uznanie publiczności i umocniły jej pozycję w branży.
Ostatnio częściej jednak mówiło się o Sylwii w kontekście jej prywatnych zawirowań niż dokonań muzycznych. Piosenkarka rozstała się bowiem ze swoim mężem, Marcinem Piotrowskim, czyli właśnie Liberem. Było to dla wszystkich duże zaskoczenie, bo para uchodziła za jedną z najlepiej dobranych w show-biznesie. Mimo rozstania muzycy pozostali w dobrych stosunkach, a nawet kontynuują współpracę na gruncie zawodowym.
Przypomnijmy: Sylwia Grzeszczak udzieliła wywiadu. ZDRADZIŁA, jakie ma obecnie relacje z Liberem: "Nie ma co ukrywać..."
Grzeszczak właśnie wydała nowy singiel pt. "Och i Ah", do którego słowa napisał Liber. Teledysk jest utrzymany w wakacyjnym stylu i już przypadł do gustu fanom artystki. W związku z promocją utworu piosenkarka jest ostatnio bardziej aktywna w mediach. W piątek paparazzi wypatrzyli ją w Warszawie, gdy zmierzała na wywiad do jednej z rozgłośni radiowych. 35-latka zaprezentowała się w stylizacji złożonej z różowej sukienki i tiulowej pelerynki. Do tego dobrała biżuterię z motywem motyli i czerwone kowbojki.
Zobaczcie zdjęcia.