Tak ewoluował styl Nataszy Urbańskiej na przestrzeni lat. Wyrobiła się? (ZDJĘCIA)
Oprócz usilnych prób zostania pełnoprawną aktorką i piosenkarką Natasza Urbańska od dawna starała się zostać również ikoną stylu.
Odkąd prawie trzy dekady temu Natasza Urbańska zaczęła karierę w branży rozrywkowej, tancerka dosłownie wychodziła z siebie, żeby stać się pełnoprawną gwiazdą. Niestety ani niewątpliwa uroda, ani poczucie rytmu, ani całkiem niezły głos nie umożliwiły ambitnej celebrytce awansu do pierwszej ligi. Pech chciał, że przez te wszystkie lata - mimo usilnych prób - małżonce Janusza Józefowicza nie udało się też zyskać upragnionego statusu "ikony mody". Na szczęście dla Nataszy, to się może niedługo zmienić.
Na przestrzeni ostatnich lat Urbańska zaliczyła dziesiątki imprez, za każdym razem próbując zachwycić obecnych gości oszałamiającym wyglądem i - co za tym idzie - znaleźć się w zestawieniach dla najlepiej ubranych gwiazd. Artystka stawiała zwykle na pstrokate zestawy, które przy okazji odsłaniały jej wytrenowaną sylwetkę.
Od kilku miesięcy możemy zaobserwować wyraźną zmianę w estetyce Nataszy, co ma zwiastować rzekomą "rewolucję w jej karierze". Trzeba przyznać, że ostatnie wybory 43-latki co do stylizacji były wyjątkowo udane, a Natasza w końcu sprawia wrażenie, jakby odnalazła własny styl (przynajmniej w kwestii ubioru). Aktualnie gwiazda stawia na stylistykę rodem z lat 80..
Zobaczcie ewolucję stylu Nataszy Urbańskiej na przestrzeni ostatnich lat. Wyrobiła się?
Trzeba przyznać, że Natasza Urbańska nigdy nie bała się zaryzykować w kwestii stylizacji, niestety wielokrotnie to ryzyko się nie opłaciło...
Natasza zawsze miała słabość do błyszczących elementów garderoby, którymi uzupełniała swoje "looki". Zaczynając od pstrokatych kurtek, przez neonowe torebki po połyskliwe buty.
Celebrytka zwykle stawiała na zestawy, które odsłaniały jej wytrenowane i opalone ciało. Efekt "strzaskanej na mahoń plażowiczki" podkreślały platynowe włosy.
Urbańska kochała wręcz "eklektyzm" w modzie, czyli łączenie pozornie niepasujących do siebie elementów garderoby. Niestety, zwykle w jej przypadku faktycznie do siebie nie pasowały....
Nataszy często zdarzało się przychodzić na imprezę w "total looku", czyli komplecie utrzymanym w jednej kolorystyce.
Piosenkarka nie ukrywa, że lubi zwracać na siebie uwagę. Odsłonienie całych nóg w przezroczystej spódnicy i dopasowanie do niej obszernej, błękitnej marynarki i malutkiej torebki przewiązanej w pasie nie było dla niej żadnym problemem.
Dziś od ryzykownych zestawów celebrytka zdecydowanie bardziej woli stylistykę lat 80..