Tak KIEDYŚ wyglądały "Królowe Życia"! Dagmara Kaźmierska, Sylwia Peretti, Laluna Unique (STARE ZDJĘCIA)
Przez jednych uwielbiane, przez innych wyszydzane - bohaterki "Królowych Życia" szturmem podbiły polski show biznes. Przekonajcie się, jak się prezentowały, zanim zagościły na ekranach naszych telewizorów. Kamili Kaczmarek i Laluny Unique w ogóle nie da się poznać!
Jeszcze niedawno nawet największy śmiałek nie pomyślałby pewnie, że format "The Real Housewives" może sprawdzić się na polskiej ziemi. Przed kilkoma laty okazało się jednak, że podążanie z kamerą za najbarwniejszymi obywatelkami naszego kraju, które za nic mają sobie konwenanse, może być przepisem na telewizyjny sukces. Tak właśnie powstały "Królowe Życia", których bohaterki niemal z dnia na dzień zyskały setki tysięcy, a w niektórych przypadkach i miliony fanów.
Zobacz: Sylwia Peretti z "Królowych Życia" popisuje się autem wartym majątek: "MAM CI POKAZAĆ FAKTURY?!"
Nie da się ukryć, że ani Dagmara Kaźmierska, ani Sylwia Peretti, ani tym bardziej Laluna Unique wielkimi fankami "godnego starzenia się" raczej nie są. Samo nasuwa się więc pytanie, jak znane panie wyglądały, zanim zaistniały w jupiterach sławy. Postanowiliśmy wykonać pracę detektywistyczną za Was. Pozostaje Wam więc tylko przeklikać naszą galerię z metamorfozami "królowych" i zawyrokować, która zmieniła się przez ostatnie lata najbardziej!
Która transformacja wywarła na Was największe wrażenie?
Jak widać na zdjęciach sprzed 20 lat, główna bohaterka show od zawsze była fanką mocnej opalenizny. Najwięcej zmieniło się zdecydowanie na głowie kłodzczanki. Długie kasztanowe fale zostały zastąpione przez blond loczki.
Dagmara nadal jest wierna złotym dodatkom. Szelmowski uśmieszek również pozostaje ten sam.
Po niepewnej swoich decyzji właścicielce knajpy U Jędzy z "Kuchennych Rewolucji" nie zostało ani śladu! Dziś celebrytka otwarcie przyznaje, że zoperowała sobie powieki oraz piersi, a także powiększyła usta.
Nie jest to specjalnym zaskoczeniem, że Laluna okazała się być jednym z najbardziej drastycznych przypadków działania chirurgii plastycznej spośród wszystkich królowych. Celebrytka nadal konsekwentnie dąży do osiągnięcia swego wymarzonego wyglądu inspirowanego lalkami Barbie i Nicki Minaj.
Poznanianka Kamila nie zagościła w programie na długo, ale i tak zdołała wywrzeć na widzach spore wrażenie.
Metamorfoza królowej Adrianny miała miejsce stosunkowo niedawno. Dopiero po rozwodzie wrocławianka zaczęła się tatuować i tak, jak zaczęła, tak nie mogła już przestać. Po dziś dzień królowa regularnie informuje swoich fanów o nowych dziarach zapełniających po kolei wszystkie puste miejsca na jej ciele.
W ciągu zaledwie pięciu lat twarz fryzjerki z Gdyni zmieniła się nie do poznania. Przybyło jej również sporo tatuaży.
Kolejna królowa rodem z Poznania - Iza - była niegdyś szkolnym prymusem. Dziś to prawdziwa seksbomba z zamiłowaniem do luksusowych samochodów i bajońsko drogich torebek.
Iza jest drugą pod względem długości stażu "Królową Życia". Na co dzień prowadzi z mężem Patrykiem markę modową oraz opiekuje się nastoletnią córką Elizą.
Te dwa zdjęcia dzielą tylko trzy lata, jednak jak na dłoni widać, że Edzia - najbliższa przyjaciółka Dagmary - staje się coraz odważniejsza w korzystaniu z dobrodziejstw medycyny estetycznej.
Trudno sobie wyobrazić przygody Dagmary bez udziału jej nieodzownego towarzysza - Jacka. Rozkosznie zabawny mieszkaniec Kłodzka dopiero niedawno pogodził się ze statusem celebryty. Założył konto na Instagramie i wpuścił kamery do swojego skromnego mieszkanka.
Przygodę z telewizją Gabriel Seweryn rozpoczął całe 30 lat temu jako uczestnik pierwszego w Polsce konkursu misterów. Dziś nie występuje już w "Królowych Życia". Skupia się na pracy w futrzarskim warsztacie i pielęgnowaniu związku z nowym partnerem - do niedawna uznawanym za stalkera - Kamilem.
Były partner Gabriela Seweryna zawsze wyróżniał się na tle konkurencji swoją bujną czupryną. Wyciągnął już na szczęście wnioski z błędów młodości i kozią bródkę zastąpił pełnym zarostem.
W przypadku Damiana i Leona nie ma niestety co liczyć na spektakularne metamorfozy. Panowie prowadzą własną klinikę medycyny estetycznej, a przecież nie od dziś wiadomo, że szewc bez butów chodzi.