"Jutro obudzimy się bez jedynek i z tatuażami" - zapowiadała przed imprezą zorganizowaną z okazji 50. urodzin męża podekscytowana Małgorzata Rozenek. Zobaczcie, jak Majdany szykowały się do świętowania w hotelowym apartamencie.
10 maja Radosław Majdan skończył 50 lat. Małgorzata Rozenek zafundowała ukochanemu z tej okazji szereg atrakcji, którymi oczywiście nie omieszkała pochwalić się na Instagramie. "Perfekcyjna" nie tylko kupiła bilety do Miami, ale i zabrała męża na wyścig Formuły 1.
Po spędzeniu paru dni na słonecznej Florydzie Majdany wróciły do Warszawy. Na świętowaniu w Stanach Zjednoczonych się jednak nie skończyło, bowiem w stolicy odbyła się impreza urodzinowa dla rodziny i znajomych. Dzień hucznego przyjęcia Małgosia również skrzętnie relacjonowała za pośrednictwem Instastories. Wydarzenie odbyło się w jednym z apartamentów w hotelu Marriott, który został przystrojony czarno-złotymi balonami i pompowanymi gitarami w zebrę.
Moment, w którym Gonia i Radzio podjeżdżają przed budynek hotelu, został uchwycony przez paparazzi. Na zdjęciach widzimy, jak para wypakowuje się z zaparkowanego przed wejściem auta. Uwagę zwraca młodzieżowa stylizacja Rozenek. 43-latka zdecydowała się na krótki, odsłaniający brzuch top, dresowe spodnie i "eleganckie" crocsy na platformie.
Zobaczcie przygotowania do hucznej imprezy Majdana.
Majdany od razu po przylocie z USA wzięły się za imprezowe przygotowywania. "Jeszcze dzisiaj rano byliśmy w Miami, zostawiliśmy torby i teraz kierujemy się w stronę miejsca, gdzie odbędzie się bardzo "mała" i bardzo "skromna" impreza, która przerodziła się w... "Kac Vegas". Jak jutro obudzimy się bez jedynek i z tatuażami na twarzy, to wiadomo..." - mówił z auta podekscytowana Małgosia, nawiązując do słynnej komedii.
Z instagramowej relacji wiemy, że impreza urodzinowa Radka odbyła się w jednym z apartamentów w luksusowym hotelu z widokiem na Pałac Kultury i Nauki.
Stołecznym paparazzi udało się sfotografować parę przed wejściem do hotelu.
Na zdjęciach możemy podziwiać młodzieżową stylizację żony Majdana. W jego wielkim dniu Gonia postanowiła odsłonić wyrzeźbiony brzuch.
Do wygodnego topu i dresów 43-latka dobrała stuningowane crocsy. Ładnie?
Rozenek zafundowała sobie także okazjonalny makijaż. "Tak mi dobrze make-up pasuje do dresu, że zastanawiam się, czy tak nie zostać..." - mówiła na Instastories celebrytka.
Małgorzata pokazała również nieco dekoracji. Apartament został przyozdobiony czarno-złotymi balonami. Nie zabrakło również pompowanej "50-tki" i gitar. Fajnie?