Poznańska "królowa" nie gościła na ekranach telewizorów już od dobrych kilku lat. W tym czasie wiele się w jej życiu zmieniło. Chcielibyście, żeby wróciła do programu?
Show Królowe Życia dopiero stosunkowo niedawno przedarł się do tak zwanego "mainstreamu", wielu może więc nie kojarzyć Kamili Kaczmarek - obrotnej Poznanianki, która była jedną z gwiazd drugiego sezonu programu. Mimo że jej przygoda z formatem była krótka, aspirującej celebrytce udało się zebrać liczbę 60 tysięcy obserwatorów na Instagramie, którzy po dziś dzień mogą podziwiać efekty jej szokujących transformacji.
Kamila Kaczmarek przyszła na świat 4 września 1981 roku jako zodiakalna Panna. Pochodzi z Kłodawy, jednak już od wielu lat związana jest z Poznaniem, do którego wyprowadziła się tuż po zdaniu matury. To właśnie w stolicy wielkopolski studiowała obsługę ruchu turystycznego, a także historię kultury i sztuki.
Choć od dawna nie jest już związana z lekarzem medycyny estetycznej, który występował u jej boku w Królowych Życia, Kamila nadal nie boi się eksperymentować z urodą. Na zdjęciach z ostatnich miesięcy niemal w ogóle nie przypomina już kobiety, którą mogliśmy podziwiać na ekranach naszych telewizorów.
Zobaczcie, jak Kaczmarek zmieniła się w trakcie nieobecności przed kamerami. Dalibyście radę rozpoznać ją na ulicy?
Kamila zmieniła się nie do poznania. Na szczęście nadal nie wstydzi się swoich zdjęć sprzed lat. Sama ponoć podzieliła się nimi z autorami pewnego instagramowego profilu.
Pięć minut sławy zapewnione przez występ w "Królowych Życia" Kamila spróbowała przekuć w długotrwałe przyjaźnie w show biznesie. Udało jej się nawiązać znajomości z tak znamienitymi osobistościami jak m.in. "królowa mafii" Słowikowa i Dominika Zasiewska pseudonim Wodzianka.
Kamila nieraz udowodniła, że nie boi się bawić ze swoim wizerunkiem. Na niektórych zdjęciach publikowanych przez nią w sieci niemal nie można jej rozpoznać.
Jako kobieta luksusowa królowa nie może pozwolić sobie na podróżowanie po swoich włościach w pierwszym lepszym samochodzie. Swoje wojaże lubi dokumentować w mediach społecznościowych.
Nie ma chyba stylu uczesania i koloru włosów, którego Kamila nie przetestowała jeszcze na sobie.
W przeciwieństwie do wielu słynnych koronasceptyków poznańska królowa nie ma problemów z promowaniem odpowiedzialnego korzystania z maseczek ochronnych.
Poznań, choć urokliwy, niekiedy nie jest w stanie sprostać wymaganiom królowej. Wtedy wyrusza ona w podróż dookoła świata w poszukiwaniu gorących plaż.
Widzowie TTV poznali Kamilę, gdy ta spotykała się z lekarzem medycyny estetycznej - doktorem Maciejem. Nieudana relacja najwyraźniej nie zraziła celebrytki do dobrodziejstw z zakresu szeroko pojętej kosmetologii.
Choć Kamila pochodzi z Kłodawy, to dziś czuje się poznanianką z krwi i kości. Na jej instagramowym profilu można zobaczyć wiele zdjęć na tle największych atrakcji stolicy wielkopolski.
Kilkanaście miesięcy temu Kamila postanowiła pozbyć się problemu codziennego układania włosów. W tym celu ogoliła się na łyso i zaczęła korzystać z kolorowych peruk.
Widzowie mogą pamiętać Leona - syna Kamili. Od czasu telewizyjnego debiutu malec sporo podrósł. Widać też, że odziedziczył po mamie zamiłowanie do luksusowych marek.
Na przestrzeni ostatnich tygodni w aparycji Kamili ponownie zaczęły zachodzić zmiany. Trudno powiedzieć, czy to zasługa filtrów do zdjęć, czy może efekt nowych zabiegów.
Pod ostatnimi zdjęciami Kamili niektórzy internauci zauważyli, że jej twarz wydaje się być doklejona do obrazka. Królowa prędko rozprawia się jednak z hejterami, sugerując zazwyczaj, że sami do najpiękniejszych nie należą.
Tęsknicie za obecnością Kamili na małym ekranie?