Te gwiazdy świadomie zrezygnowały z macierzyństwa. "Nie róbcie tego tylko dlatego, że ktoś wam kazał"
Iwona Pavlović, Beata Pawlikowska, Grażyna Torbicka i Agnieszka Woźniak-Starak również nie chcą mieć dzieci. Jak argumentują swój wybór?
W ostatnim czasie coraz więcej gwiazd i celebrytek głośno mówi o tym, że świadomie zrezygnowały z macierzyństwa. Wśród nich są między innymi: Blanka Lipińska, Magdalena Cielecka czy Ewa Chodakowska. Ich szczere wyznania wzbudziły sporo emocji wśród fanów i były szeroko komentowane.
Blanka Lipińska i Miley Cyrus posiadanie potomstwa uważają za egoizm, Agnieszka Woźniak-Starak już od dawna mówi, że dzieci nie są jej marzeniem, natomiast Aleksandra Kwaśniewska wyznała, że bardzo wcześnie podjęła świadomą decyzję o braku potomstwa. Z macierzyństwa zrezygnowały również: Ivona Pavlović, Grażyna Torbicka, Beata Pawlikowska i Edyta Olszówka. Zobaczcie, jak gwiazdy tłumaczą swoje decyzje:
Swego czasu celebrytka tak wyjaśniała swoją decyzję: Nie chcę mieć dzieci. Mnie jest dobrze tak, jak jest. (...) Dlaczego ja mam sprowadzać kogoś na ten świat z czystego egoizmu, tylko i włącznie z założeniem, że ja czegoś od niego chcę? To jest egoizm potworny. Ty powołujesz życie na ten świat tylko i wyłącznie po to, że chcesz kochać, że chcesz dać świat tej osobie.
Traktujemy ziemię tak, jak traktuje się kobiety - robimy, co chcemy i oczekujemy, że nadal będzie dawać nam życiodajne źródła. A ona jest wyczerpana. Dopóki nie zyskam pewności, że moje dziecko przyjdzie na świat, gdy w oceanach wciąż będą ryby, a wokół świeże powietrze, nie zdecyduję się na ciążę - powiedziała Miley Cyrus.
W jednym z wywiadów Pavlović wyznała: Nigdy nie czułam ciągot macierzyńskich. Mówię do kobiet, które nie chcą rodzić: Jestem z wami! Nie róbcie tego tylko dlatego, że ktoś wam kazał. Ważne jest to, co wy czujecie.
Życie jest mądrzejsze od nas. Być może dla mnie rodzina to niekoniecznie mężczyzna i dziecko - zdradziła Magdalena Cielecka.
Jakiś czas temu trenerka powiedziała: Dla mnie każda mama codziennie zdobywa Mount Everest, a ja nie jestem gotowa na taki heroizm i świadomie nie decyduję się na dzieci. (...) Chciałabym, żeby kobiety nie były oceniane za podjęcie takiej decyzji jak moja, bo przecież macierzyństwo to nie jest jedyna droga, jaką możemy wybrać.
Beata Pawlikowska w wywiadzie dla "Gali" powiedziała: Mam to, czego chciałam. Wierzę w to, że dzieci można mieć wtedy, kiedy się ich pragnie. Robienie tego z rozsądku albo z wyrachowania, bo kto ci poda szklankę wody, gdy będziesz umierać? Dla mnie to nie ma sensu.
Absurdalna dyskusja na ten temat trwa. Czytam to i reaguję, jakby były we mnie dwie Grażyny. Pierwsza czuje się dotknięta, cała się w sobie kurczy. A druga mówi: czy to jest temat do publicznej dyskusji? To moja sprawa - wyjaśniła.
Aktorka w jednym z wywiadów wyznała: Mogę rozmawiać o bezwarunkowej miłości, ale niewiele o tym wiem. Ani teraz, ani wcześniej nie czułam się gotowa na podjęcie takiego wyzwania jak dziecko.
Nie rozumiem, czemu nadal stygmatyzuje się te, które nie chcą mieć dzieci, czemu wmawia się im, że będą żałowały tej decyzji, że na starość nikt im nie poda tej przysłowiowej szklanki wody. Przecież to są stereotypy. Jest wiele badań, z których wynika, że część matek jest nieszczęśliwa. Zdecydowały się na potomstwo, bo czuły, że tak należy, bo rodzina je naciskała, bo wydawało im się, że może tego pragną, mimo że intuicja podpowiadała im coś innego. Dziś są nieszczęśliwymi matkami, w efekcie nieszczęśliwych dzieci - powiedziała Kwaśniewska w wywiadzie dla "Plejady".
Nigdy specjalnie nie ukrywałam, że nie jestem jedną z tych dziewczyn, które jakoś mocno marzą o dzieciach. Mam takie koleżanki, które zawsze wiedziały, że tego chcą. Ich instynkt macierzyński był ogromnie rozwinięty. Ja tak nie mam - wyznała Woźniak-Starak.