TYLKO NA PUDELKU: Maja Sablewska wybiera najlepsze i najgorsze kreacje z Oscarów. "W tym looku nie zgadza się nic"
Oscary to nie tylko święto miłośników filmów, ale także wielkiej mody. Kreacje z czerwonego dywanu są podziwiane i komentowane na całym świecie. Pudelek skontaktował się z Mają Sablewską, która specjalnie dla nas wybrała najlepsze i najgorsze stylizacje z gali. Kto zdobył jej uznanie?
Oscary niezmiennie pozostają jednym z najistotniejszych wydarzeń filmowych, które co roku przyciągają uwagę zarówno pasjonatów kina, jak i... mody. Tegoroczna gala zgromadziła największe gwiazdy Hollywood. Na czerwonym dywanie pozowały m.in. Demi Moore, faworytka do nagrody dla najlepszej aktorki, która jednak musiała obejść się smakiem, ustępując miejsca młodszej koleżance, a także Emma Stone, Selena Gomez, Storm Reid, Penélope Cruz i wiele innych. Kreacje, w których wystąpiły, komentuje cały świat.
A jak ocenia je Maja Sablewska? Pudelek skontaktował się z doradczynią wizerunkową, która specjalnie dla nas wybrała kreacje, które ją zachwyciły, oraz te, które ją rozczarowały.
Zabawne jest to, że branża modowa oczekuje od Oscarów spektakularnej mody, zamiast autentyczności, jakości i klasy. Patrzy na kreacje, a nie widzi człowieka. Same kreacje nie są dla tak ważne jak cały wizerunek (fryzura, makijaż, kreacja i dodatki), tylko takie podsumowanie całości pokazuje, czy gwiazdy są ubrane, czy przebrane na czerwonym dywanie - powiedziała słowem wstępu.
Zobaczcie wybory Mai Sablewskiej:
Demi Moore, po wpadce z 1998 roku, dziś wyglądała zjawiskowo i, mimo że nie zdobyła Oscara, jej wizerunek na tegorocznej gali wygrywa pod każdym względem. Kreacja Armani Privé wpisuje się w jej tożsamość jak żadna inna.
Selena Gomez bardzo mnie zaskoczyła, wybierając sukienkę w hołdzie Złotej Ery Hollywood. Fryzura, makijaż i autentyczność – wszystko się zgadza.
Za to Emma Stone, w Louis Vuitton i fryzurze z lat 20., rozłożyła mnie na łopatki. Olśniewająca, wyróżniająca się klasą i wyjątkowością na tle całej reszty.
Charlotte Lawrence, w dekadenckiej sukni od Valentino, to jak powiew świeżości na czerwonym dywanie. Odważnie i adekwatnie do wieku – dla mnie w punkt.
W ubiegłym roku Da’Vine Joy Randolph, odbierając nagrodę, powiedziała: "Zawsze chciałam być inna. Teraz zdaję sobie sprawę, że po prostu muszę być sobą. Dziękuję, że mnie zobaczyliście". Dziś była sobą, i to w klasycznym, wieczorowym wydaniu.
Storm Reid, młoda gwiazda, która ewidentnie powinna zainwestować w kogoś od wizerunku, w tym looku nie zgadza się nic. Ta młoda, piękna kobieta ma 21 lat, a na Oscary ewidentnie przebrała się za kogoś dużo starszego.
Penélope Cruz w tym roku zawiodła. Nawet pod szyldem Chanel można zaliczyć wpadkę. Proporcje sylwetki zostały całkowicie zaburzone, a fryzura nietrafiona. Porównując jej wcześniejsze vintage'owe looki, ten wypada zdecydowanie niekorzystnie.
H.E.R. wygląda jakby chciała przebrać się za Oscara. I tylko to jej wyszło.