W oczekiwaniu na WIELKI POWRÓT Grycanek przypominamy wam kontent z SEKRETNEGO profilu przebojowej Marty. Prawdziwa ikona? (ZDJĘCIA)
Kilka lat temu Grycanki zmuszone były wycofać się z show biznesu na rozkaz "skompromitowanego" nestora słynnego rodu. Marta nie powiedziała jednak ostatniego słowa i przez dłuższy czas publikowała na sekretnym profilu swoje przepełnione blichtrem i erotyzmem fotki.
Gdy siedem lat temu Grycanki niespodziewanie zniknęły z celebryckiego firmamentu, skończyła się pewna epoka. Obdarzona wyjątkowym parciem na szkło Marta i jej równie spragnione sławy córki szybko znalazły swoją "niszę" w show biznesie i z podziwu godną zawziętością szturmowały kolejne ścianki na branżowych imprezach. Ich nieobecność na salonach została błyskawicznie dostrzeżona przez media i po krótkim dochodzeniu wyszło na jaw, że rudowłosa autorka książek i jej pociechy usunęły się w cień na prośbę nestora rodu Grycanów, Zbigniewa.
Plotki głoszą, że Grycanki mają się dziś lepiej niż dobrze. Tego, że Marcie wiedzie się wspaniale, dowodzą zdjęcia, które jeszcze do niedawna pojawiały się na jej sekretnym profilu. Oficjalnie konto 50-latka traktuje niestety po macoszemu: dopiero teraz, po sześciu latach przerwy, słynna lwica salonowa przypomniała o sobie drobną aktywnością na InstaStories.
Oczekując w napięciu na wielki powrót Marty Grycan na salony, postanowiliśmy przypomnieć Wam ikoniczne posty, które małżonka lodowego potentata publikowała na swoim skrzętnie ukrytym instagramowym koncie przeznaczonym tylko dla wybrańców.
Myślicie, że Grycanki zrobią jeszcze wielki "comeback"?