Zadłużona na ponad 3 miliony złotych Katie Price poddaje się szóstemu (!) liftingowi twarzy w Turcji (ZDJĘCIA)
Katie Price nie szczędzi grosza na kolejne operacje plastyczne, nawet mimo poważnych kłopotów finansowych. Na kolejny z rzędu lifting twarzy, któremu poddała się w Stambule, 46-latka wydała 50 tysięcy złotych. Przesada?
Życie Katie Price to prawdziwy rollercoaster. Słynna entuzjastka poprawiania urody regularnie dostarcza portalom plotkarskim materiałów do pisania na swój temat, troskliwie pielęgnując łatkę skandalistki, którą przypięto jej już dwie dekady (!) temu. W zeszłym miesiącu o eksmodelce znów zrobiło się głośno w kontekście kolejnej, 17. już operacji piersi w "karierze".
Przez swoje uzależnienie od skalpela Price wpadła w finansowe tarapaty. Z obliczeń serwisu "The Mirror" wynika, że przez całe życie Brytyjka wydała na operacje plastyczne już miliony. Celebrytka ma milionowe zadłużenie. Gwiazdka winna jest bankom ponad trzy miliony funtów, a rozpraw sądowych unika jak ognia.
Nawet gigantyczne długi nie są w stanie powstrzymać Katie przed kontynuowaniem swojej "ewolucji". 46-latka przebywa obecnie w Turcji, gdzie poddała się szóstemu już liftingowi twarzy (zabieg wyniósł ją "skromne" 50 tysięcy złotych).
W sobotę celebrytka została sfotografowana w Stambule z najstarszym synem Harveyem, który towarzyszył rodzicielce podczas wizyty w klinice. Przerobiona do granic możliwości prominentka miała na sobie biały crop top i dresy Adidasa w panterkę, na ramieniu niosąc torbę Louis Vuitton za 6,5 tysiąca. Zdjęcia fotografa wykonane były na moment zanim położyła się na stole operacyjnym, gdzie lekarz jeszcze bardziej naciągnął już i tak mocno napiętą twarz.
Kulisy kolejnej "poprawki" będziecie mogli obejrzeć w nowym serialu dokumentalnym, którego Katie jest bohaterką. Może pieniądze, które zarobi od telewizji, pokryją chociaż część jej długów, które obecnie wynoszą ponad 3 miliony złotych.