Zakochani Beata Ścibakówna i Jan Englert spacerują ZA RĘKĘ po plaży w Juracie (ZDJĘCIA)
Aktorów "przyłapano" podczas romantycznej przechadzki brzegiem Morza Bałtyckiego. W międzyczasie Ścibakówna znalazła też chwilkę, by pogawędzić z wypoczywającą na plaży Agnieszką Dygant.
W związku z zaistniałą sytuacją na świecie podróżowanie tego lata wygląda zupełnie inaczej niż zwykle. Choć teoretycznie granice są już otwarte, podróżując do innych państw należy liczyć się z wieloma obostrzeniami. W efekcie wiele osób, minimalizując przy okazji szansę na zarażenie koronawirusem, decyduje się na wakacje w kraju.
Wśród tych, którzy postawili nie ryzykować i spędzić urlopy w Polsce, zaliczyć można wiele znanych twarzy. Nad polskie morze wybrali się między innymi Beata Ścibakówna i Jan Englert. Aktorski duet również i w tym roku zdecydował się na swoją ulubioną nadmorską miejscowość, czyli Juratę.
Odkąd rodzice Heleny wypoczywają nad Bałtykiem, paparazzi regularnie fotografują ubraną w bikini Ścibakównę. Nic dziwnego, bowiem obok formy 52-latki nie da się przejść obojętnie.
Ostatnio Beatę i Jana "przyłapano" podczas romantycznego spaceru brzegiem morza. Przyodziani w odzież do kąpieli i nakrycia głowy zakochani aktorzy przechadzali się za rękę, drepcząc po rozgrzanym piasku. Parze towarzyszył oczywiście ukochany pupil.
Wspólnie spędzone lata im służą?
Ścibakównę i Englerta od kilku tygodni spotkać można nad polskim morzem.
Małżonkowie wypoczywają w swojej ulubionej nadmorskiej miejscowości, czyli Juracie.
Ostatnio przyuważono ich nie podczas leżenia plackiem na plażowym ręczniku, a w trakcie spacerowania brzegiem morza. Trzymając się za ręce, wybrali się na przechadzkę po rozgrzanym piasku celem rozprostowania kości. Słodki widok?
Rodzicom Heleny towarzystwa dotrzymywał czworonożny członek rodziny.
Dzień wcześniej Beatę "przyłapano" podczas pogawędki z inną rezydentką Juraty, Agnieszką Dygant. Aktorki prowadziły ożywioną rozmowę i widać było, że czują się w swoim towarzystwie wyjątkowo swobodnie.
Ścibakówna i Englert zaliczyli także rozmowę z właścicielką hotelu Bryza, Katarzyną Frank-Niemczycką.