Mecz i frytki to nie była wymarzona randka?
Przez ponad dekadę kariery w show biznesie Kim Kardashian poznała zarówno blaski, jak i cienie sławy. Na przestrzeni lat popularna celebrytka zaliczyła imponujący awans społeczny, stając się jedną z najbardziej wpływowych osób w przemyśle rozrywkowym, co przełożyło się też na astronomiczne zarobki. Niestety, za sprawą sprzedania swojej prywatności i kompletnego obnażenia się przed opinią publiczną Kim stała się "wdzięcznym" obiektem hejtu, który dotyka ją właściwie na porządku dziennym.
Wieloletnie doświadczenie i rzadko spotykany narcyzm pozwalają 39-latce ignorować głosy krytyki padające pod jej adresem i dalej cieszyć się życiem chirurgicznie podrasowanej i obrzydliwie bogatej prominentki. W poniedziałek mama czwórki dzieci wybrała się z Kanye Westem na mecz Los Angeles Lakers z Cleveland Cavaliers, który oglądała przez swoje wielkie, gwiazdorskie okulary z widocznym znudzeniem wymalowanym na twarzy. Celebrytce towarzyszyła znana z serialu "Friends" Courtney Cox, jednak od rozmawiania z "przyjaciółką" czy mężem Kimmy wolała zajadać frytki, prezentując przy tym cały wachlarz zblazowanych min.
Zobaczcie najnowsze zdjęcia Kim Kardashian. Wzbudza Waszą sympatię?
Choć Kim Kardashian nigdy nie zdeklarowała się jako wielka fanka sportu, celebrytka zgodziła się towarzyszyć mężowi na poniedziałkowym meczu Los Angeles Lakers z Cleveland Cavaliers.
Kim nie byłaby sobą, gdyby nie postawiła na krzykliwą stylizację, która zapewniła jej uwagę całego stadionu. Do puchowej kurtki 39-latka dobrała spodnie w wężowy wzór i srebrne szpilki.
Wisienką na torcie były gwiazdorskie okulary, które Kimmy miała na nosie przez pół meczu.
Na meczu Kardashiance towarzyszyła Courtney Cox, jednak gwiazda reality show "Keeping Up With The Kardashians" zdawała się nudzić w jej obecności.
Znana z dbania o linię Amerykanka pozwoliła sobie na mały grzech w postaci frytek, które zajadała ze smakiem śledząc poczynania koszykarzy.
Zajadając smażone ziemniaki celebrytka zaprezentowała wachlarz zblazowanych min.