Zosia Ślotała opuszcza restaurację w towarzystwie męża, wymachując torebką za 15 tysięcy złotych
Zosia Ślotała wraz z mężem wybrali się nocną porą na randkę do restauracji. Po opuszczeniu lokalu Kamil Haidar puszczał dymka, spoglądając w telefon, a ona znudzona stroiła miny.
Zosia Ślotała od kilku lat tworzy udany związek z Kamilem Haidarem, z którym wzięła potajemny ślub w 2020. Ceremonia odbyła się w Łazienkach Królewskich, a na weselu pojawili się tylko najbliżsi pary. Zdjęcia z tego ważnego dnia wylądowały niespodziewanie na Instagramie stylistki.
Zosia Ślotała i Kamil Haidar starają się na każdym kroku pielęgnować łączące ich uczucie. Z tego powodu co jakiś czas znajdują chwile, aby spędzić je tylko we dwoje. Ostatnio paparazzi "przyłapali" ich nocną porą na mieście.
Zosia Ślotała spaceruje po mieście z mężem
Zosia Ślotała wraz z mężem wybrali się ostatnio na randkę. Zakochani odwiedzili jedną z restauracji w stolicy, pod którą minęli się ze znajomą. Poświęcili chwilę na rozmowę, a następnie Kamil Haidar wyciągnął papierosa i zanurzył wzrok w telefonie.
W tym samym czasie Ślotała rozglądała się po warszawskich ulicach, serwując urocze miny. Stylistka tego wieczora zaprezentowała się w długiej sukience oraz butach na obcasie, a do tego dobrała krótki płaszcz. Uwagę zwraca torebka Fendi za 15 tysięcy złotych.
Zobacz, jak Zosia Ślotała spędziła uroczy wieczór z mężem.