54-letnia Joanna Przetakiewicz prezentuje modne stylizacje pod okiem... Moniki Olejnik (ZDJĘCIA)
Joanna Przetakiewicz miała ostatnio okazję wcielić się w rolę modelki i wystroić w kilka markowych stylówek na potrzeby sesji zdjęciowej. W trakcie pozowania projektantka niespodziewanie natknęła się na inną znaną miłośniczkę przebieranek, Monikę Olejnik. Która z nich ma Waszym zdaniem lepszy styl?
Życie Joanny Przetakiewicz to pasmo sukcesów. Celebrytka jest święcie przekonana, że posiada niebywałą zdolność przyciągania pieniędzy, dzięki czemu może sobie pozwolić na niezwykle wystawny styl życia. Założycielka domu mody La Mania wydaje krocie na markowe ciuszki, tak by już z kilometra było widać, że jest posiadaczką grubego portfela.
Joanna jest w posiadaniu imponującej kolekcji gadżetów oraz akcesoriów z najwyżej półki. Znaleźć w niej można m.in torebki Hermesa, Chanel, Toma Forda, Saint Laurent czy Chloe, a najcenniejsze z jej "okazów" warte są setki tysięcy złotych. Zamiłowanie do luksusu projektantka dzieli ze swoim małżonkiem, Rinke Rooyensem, który tak samo jak ona kocha ekstrawagancki lifestyle.
Jednym z "obowiązków" topowych celebrytek jest wcielanie się od czasu do czasu w rolę modelki i występowanie w sesjach zdjęciowych. Takie zadanie czekało w czwartek na zaprawioną w "modowych" bojach Joasię. Stołecznemu paparazzo udało się sfotografować celebrytkę, gdy paradowała śródmiejskimi ulicami niczym Anja Rubik, kilkukrotnie zmieniając "looki" do kolejnych setów. W pewnym momencie, gdy Przetakiewicz kroczyła chodnikiem, dumnie wymachując wielką torbą Saint Laurent, natknęła się na inną znana miłośniczkę wielkiej mody, Monikę Olejnik. Panie pozdrowiły się z daleka, wymieniły uprzejmości i poszły w swoją stronę. Chwilę później na planie sesji Joannę odwiedził jej małżonek, który przyprowadził ze sobą ich ukochaną suczkę Bellę.
Czyj styl bardziej do Was przemawia: Joanny Przetakiewicz czy Moniki Olejnik?
W czwartek jednej z najpopularniejszych rodzimych projektantek przyszło wcielić się w rolę modelki. Joanna Przetakiewicz wyraźnie czuła się przed obiektywem jak ryba w wodzie.
Celebrytka miała okazję pochwalić się świetną formą w eleganckim garniturze, który zestawiła z czarnym stanikiem.
Na planie sesji obecna była cała ekipa, która dbała o to, żeby 54-latka prezentowała się niczym milion dolarów.
Jedną ze stylizacji prezentowanych przez Asię urozmaicono wielką, pikowaną torbą Saint Laurent za 17 tysięcy złotych.
W pewnym momencie na planie sesji niespodziewanie pojawiła się Monika Olejnik. 66-latka miała na sobie czarną tunikę, do której dopasowała klapki Chanel, pasek Diora i okulary Celine. Wzrok przykuwały również oryginalne, "wężowe" kolczyki. Dziennikarka pozdrowiła znajomą i poszła w swoją stronę.
Na ostatnią stylizację składały się proste jeansy, biały t-shirt i futurystyczne okulary przeciwsłoneczne.
Na potrzeby sesji projektantka pozowała z naręczem bagietek.
Na planie sesji celebrytkę odwiedził jej małżonek, Rinke Rooyens, który przyprowadził ze sobą ich ukochaną suczkę Bellę.