Adam Małysz z żoną "zatrzymani" przez POLICJĘ. Funkcjonariusze chcieli... zrobić sobie zdjęcie (ZDJĘCIA)
Adam Małysz w towarzystwie żony Izabeli wybrał się na spacer po Warszawie. Przechadzkę małżonków niespodziewanie przerwał funkcjonariusz stołecznej policji.
Od jakiegoś czasu w mediach głośno jest o Izabeli Małysz. Choć żona Adama Małysza przez długie lata żyła w cieniu skoczka, w końcu postanowiła zawalczyć o pięć minut sławy i przyjęła zaproszenie do "Tańca z gwiazdami".
W związku z przygotowaniami do programu Izabela Małysz aktualnie stacjonuje w Warszawie. Na przeprowadzkę do stolicy zdecydował się również Adam Małysz, by móc aktywnie wspierać małżonkę w próbie podboju parkietu. Niedawno sportowiec odebrał nawet ukochaną z treningu.
Ostatnio paparazzi przyłapali małżonków podczas przechadzki ulicami stolicy. W pewnym momencie spacer Małyszów został jednak niespodziewanie przerwany przez... funkcjonariusza warszawskiej policji. Początkowo Adam i jego żona wyglądali na nieco zdziwionych nagłym zatrzymaniem przez policjanta. Szybko okazało się jednak, że mężczyzna chciał jedynie zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie ze skoczkiem.
Małysz zgodził się zapozować do fotografii, uciął sobie nawet małą pogawędkę z policjantem i jego koleżanką, która uwieczniła spotkanie na zdjęciu. Izabela obserwowała całą scenę z boku, cierpliwie czekając, aż mąż będzie gotowy do dalszej drogi. Na odchodne rzuciła w kierunku policjanta uśmiech.
Zobaczcie, jak wyglądało "zatrzymanie" Adama Małysza przez warszawską policję.
W związku z przygotowaniami do "Tańca z gwiazdami" Izabela Małysz od jakiegoś czasu stacjonuje w Warszawie. Do stolicy tymczasowo przeniósł się również Adam Małysz. Ostatnio małżonkowie zostali przyłapani na wspólnym spacerze.
Przechadzkę niespodziewanie przerwał funkcjonariusz warszawskiej policji, co wywołało u Małyszów niemałe zdziwienie.
Szybko okazało się, że policjant chciał jedynie poprosić skoczka o pamiątkowe zdjęcie.
Małysz rzecz jasna zgodził się zapozować do zdjęcia. Uciął sobie także krótką pogawędkę z policjantem i jego koleżanką.
Izabela całą sytuację obserwowała z boku. Myślicie, że po udziale w "Tańcu z gwiazdami" fani też będą zatrzymywać ją na ulicy?
W końcu przyszedł czas na pamiątkowe zdjęcie Małysza i warszawskiego policjanta.
Po wykonaniu fotografii "zatrzymani" przez policję małżonkowie zostali puszczeni wolno.