Agnieszka Fitkau-Perepeczko wybrała się ostatnio do jednej z modnych knajpek na Placu Zbawiciela. 81-letnia aktorka pozostawiła samochód w niedozwolonym miejscu, po czym zniknęła na ponad dwie godziny...
Agnieszka Fitkau-Perepeczko przez lata figurowała w świadomości Polaków głównie jako żona Marka Perepeczki oraz zwariowana Simona z "M jak miłość". Choć po śmierci męża aktorka została stałą bywalczynią rodzimych salonów, dziś jedynie okazjonalnie można ją spotkać na eventach. Mimo ograniczenie publicznych aktywności Fitkau-Perepeczko nie daje o sobie zapomnieć. Jakiś czas temu głośno było na przykład o dość osobliwym komentarzu, który zamieściła pod postem Anny Wendzikowskiej na temat mobbingu.
Agnieszka Fitkau-Perepeczko wciąż może także liczyć na zainteresowanie fotoreporterów, którym okazjonalnie udaje się spotkać celebrytkę na warszawskich ulicach. Ostatnio paparazzi po raz kolejny "przyłapali" 81-latkę podczas wypadu na miasto. Celebrytka odwiedziła jedną z modnych restauracji na Placu Zbawiciela, zanim jednak dotarła do wnętrza lokalu... zaparkowała samochód na zakazie. Fitkau-Perepeczko na "Zbawix" wybrała się niezawodną Hondą Civic, którą jeździ od lat. Paparazzi uwiecznili, jak 81-latka opuszcza zaparkowany w niedozwolonym miejscu pojazd, po czym oddala się z miejsca. Według świadków po wyjściu z samochodu celebrytka zniknęła na ponad dwie godziny.
Tego dnia Fitkau-Pepepeczko odwiedziła jedną z uwielbianych przez celebrytów stołecznych restauracji. Aktorka najpierw zajęła stolik we wnętrzu lokalu i zamówiła filiżankę kawy lub herbaty. Później usadowiła się zaś w przylegającym do lokalu ogródku, gdzie spotkała się z przyjaciółką.
Tego dnia aktorka miała na sobie długą, czarną suknię bez ramiączek, na którą narzuciła elegancką marynarkę. Stylizację 81-latka uzupełniła prostymi sandałami, kapeluszem i ciemnymi okularami na designerskim łańcuchu. Zabrała też ze sobą ulubioną, przeźroczystą torebkę w kolorze butelkowej zieleni.
Zobaczcie, jak Agnieszka Fitkau-Perepeczko parkuje na zakazie, po czym znika w restauracji.
Agnieszka Fitkau-Perepeczko wybrała się ostatnio na miasto, co nie umknęło uwadze paparazzi.
81-letnia aktorka odwiedziła jedną z modnych restauracji na Placu Zbawiciela. Na miejsce przyjechała niezawodną Hondą Civic, którą zaparkowała na zakazie.
Tego dnia 81-letnia aktorka miała na sobie długą sukienkę bez ramiączek, na którą narzuciła czarną marynarkę. Całość uzupełniła przezroczystą torebką, kapeluszem i ciemnymi okularami z łańcuszkiem.
Według świadków po wyjściu z samochodu aktorka zniknęła na ponad dwie godziny.
Najpierw Fitkau-Perepeczko zajęła stolik we wnętrzu restauracji.
Później zaszyła się zaś w restauracyjnym ogródku, gdzie spotkała się z przyjaciółką.
Aktorka już od wielu lat jeździ czerwoną Hondą Civic, którą ostatnio pozostawiła na zakazie.