Agnieszka Włodarczyk nie rozmawiała z mamą 2 lata, a Koroniewska nie utrzymuje kontaktu z ojcem. Tak gwiazdy mówią o kontaktach z rodzicami
Wielu polskich celebrytów łączą skomplikowane relacje z najbliższymi. Agnieszka Włodarczyk niegdyś przez kilka lat nie rozmawiała z mamą, Aleksandra Żuraw nie ma kontaktu z rodzicami, a Monika Mrozowska przez lata czekała na przeprosiny od ojca.
26 maja wielu Polaków, w tym rodzimych celebrytów, świętuje Dzień Matki. Gwiazdy zazwyczaj dość chętnie celebrują podobne okazje, składając bliskim publiczne życzenia, czy dzieląc się archiwalnymi zdjęciami. W polskim show biznesie nie brakuje jednak osób, których relacje z najbliższymi przez lata pozostawały lub wciąż są mocno skomplikowane.
Agnieszka Włodarczyk w jednym z instagramowych postów przyznała na przykład, że swego czasu przez dwa lata nie rozmawiała z mamą. Paniom udało się jednak naprawić stosunki i dziś celebrytka dość często pokazuje rodzicielkę w sieci. Michał Wiśniewski, mimo trudnego dzieciństwa, odnowił zaś relacje z mamą i pomógł jej wyjść z nałogu.
Niestety nie wszystkim udało się odbudować stosunki z bliskimi. Joanna Koroniewska od lat nie utrzymuje kontaktów z ojcem, a Wojciech Szczęsny z jednym z wywiadów wyznał, że jego relacje z Maciejem Szczęsnym właściwie nie istnieją. Kontaktu z obojgiem rodziców nie utrzymuje zaś znana z "Top Model" Aleksandra Żuraw.
Choć na początku kariery Anna Stasiukiewicz regularnie towarzyszyła córce na salonach, relacje Agnieszki Włodarczyk z mamą nie zawsze należały do najlepszych. Dwa lata temu celebrytka opublikowała w sieci specjalny wpis z okazji Dnia Matki, w którym przyznała, że zdarzyło jej się nie rozmawiać z rodzicielką aż dwa lata.
U nas faktycznie bywało różnie, zdarzyło nam się nawet 2 lata do siebie nie dzwonić i nie utrzymywać kontaktu. Miałam swoje powody, tak samo jak mama być może, ale dlaczego o tym piszę... Bo myślę, że niezależnie od innych zdań, niezależnie od podejścia do życia, do decyzji - mama jest jedna (...) - napisała wówczas Włodarczyk.
Na szczęście wszystko wskazuje na to, że paniom udało się naprawić nadszarpnięte stosunki. W ostatnich miesiącach Włodarczyk kilkakrotnie dzieliła się z instagramowymi obserwatorami zdjęciami i nagraniami w towarzystwie Stasiukiewicz. Kkilka dni temu relacjonowała na przykład spotkanie z mamą oraz teściową.
Kilka lat temu jeden z internautów zapytał Annę Wendzikowską, czy rodzice pomagają jej w opiece nad córkami. Wówczas prezenterka zaprzeczyła, zdradzając, że nie utrzymuje z nimi kontaktu. Później celebrytka jeszcze kilkakrotnie wypowiadała się na temat skomplikowanych relacji z rodzicami. Podczas instagramowego Q&A zapewniła na przykład, że nie ma w sobie żalu ani poczucia krzywdy, jednak "do tej pory pracuje nad skutkami warunkowej miłości".
Pielęgnowanie w sobie urazy cofa człowieka w rozwoju. Można komuś wybaczyć, kogoś kochać i nie mieć sytuacji napiętej, ale chcieć zachować dystans dla własnego zdrowia psychicznego - mówiła z kolei w jednej z rozmów z Pudelkiem.
Pod koniec 2022 roku Wendzikowska podzieliła się smutną wiadomością o śmierci swojego ojca. Celebrytka opublikowała wówczas szereg wspólnych zdjęć oraz wyznała, że zdążyła pożegnać się z tatą.
Odpowiadając na pytania internautów w 2021 roku, Aleksandra Żuraw opowiedziała o skomplikowanych stosunkach z rodzicami. Była uczestniczka "Top Model" zdradziła wówczas, że bliscy zdecydowali się zerwać z nią kontakt.
Nigdy nie powiedziałam, że nie chcę utrzymywać z nią [mamą - przyp. red.] kontaktu. Nigdy nie padły z moich ust takie słowa (...). To jest wybór moich rodziców. Ja próbowałam żebrać o ich czas i miłość. Ten etap mam już za sobą. Nie ma ich w moim życiu, bo sami tak wybrali - wyznała.
Żuraw otworzyła się także na temat rodziców w 2023, goszcząc w podcaście "Tak mamy". Wówczas celebrytka opowiedziała o trudnym dzieciństwie, naznaczonym wieloma bolesnymi przeżyciami. Zdradziła też, iż rodzice wyrzekli się jej ze względu na swoją wiarę, a w okresie dorastania doprowadzili jej psychikę "do totalnej ruiny".
Roma Gąsiorowska kilka lat temu podzieliła się wyznaniem na temat trudnej relacji z nieżyjącym ojcem. Aktorka ogłosiła wówczas fanom, że sprawiła sobie nową roślinę, którą postanowiła nazwać na cześć zmarłego taty. Jak zaznaczyła, była to dla niej swego rodzaju terapia.
(...) Postanowiłam nazwać go Ryszard na cześć mojego zmarłego ojca, który wcale nie był milutki, wesoły i włochaty. Umarł już dość dawno. Dużo nawywijał i napsuł… Z niewiedzy, z nieumiejętności radzenia sobie może, z niezgody na to i owo i nieświadomości pewnie też, obciążony przez poprzednich gagatków swoich przodków… a co... Zawsze jakiś tam powód miał. Wiadomo. Ale nie dał mi miłości - napisała.
Gdy w 2013 roku media donosiły, że schorowany ojciec Moniki Mrozowskiej przebywa w domu opieki społecznej, aktorka zabrała głos. W rozmowie z "Na żywo" wyznała, iż w dzieciństwie ojciec przez lata znęcał się psychicznie nad jej matką i nie chciał łożyć na utrzymanie rodziny. Pod koniec ubiegłego roku Mrozowska zamieściła w sieci wpis poświęcony zmarłemu cztery lata wcześniej tacie. Wówczas celebrytka wyjawiła, iż przez wiele lat oczekiwała od ojca przeprosin, jednak po jego śmierci zmieniła nieco nastawienie.
Przez wiele lat oczekiwałam, że to on mnie przeprosi. Czułam rozczarowanie, ogromny żal, smutek i brak. I zazdrość. Gdy widziałam innych zaangażowanych ojców (...). Mój ojciec zmarł cztery lata temu. Miesiąc temu coś się zmieniło. Poczułam, że to ja muszę przeprosić mojego tatę. Przeprosić go za to, że… nie dostrzegałam zranionego dziecka w nim samym - napisała na Instagramie.
Gdy w 2015 roku Maciej Szczęsny napisał tekst, w którym krytykował ówczesnego trenera syna Arsene'a Wengera, Wojciech Szczęsny za pośrednictwem Facebooka wyznał, że nie rozmawiał z ojcem od ponad dwóch lat. W ubiegłym roku piłkarz opowiedział zaś nieco o skomplikowanych stosunkach z tatą w rozmowie z "Kwartalnikiem sportowym". W rozmowie bramkarz przyznał, że między nim a ojcem "w ogóle nie ma" relacji, jednak on sam nie zaprząta sobie tym głowy.
Pewnie jest to do naprawienia. Długie życie przed nami, ale nie zawracam sobie tym głowy. To nie jest pierwsza rzecz, o której myślę, gdy wstaję rano. Może czas naprawi parę rzeczy, może nie. Ja przyzwyczaiłem się do aktualnego stanu - powiedział na łamach "Kwartalnika sportowego".
To, że relacje Edyty Górniak z mamą przez lata pozostawały dość napięte, nie jest żadną tajemnicą. Kilka lat temu w jednej z rozmów z magazynem "Gala" wokalistka przyznała, że przez około osiem lat nie rozmawiała z rodzicielką. W końcu artystka wyciągnęła się rękę do matki. Spędzając Święta Wielkanocne w Lizbonie, Górniak zdecydowała się zatelefonować do rodzicielki i ostatecznie rozmawiała z nią ponad godzinę.
Podniosłam telefon i zadzwoniłam. Po raz pierwszy po tylu latach milczenia, ze słowami wdzięczności, zrozumienia i wybaczenia (...). Po moim powrocie do Polski spotkałyśmy się, potem znowu, potem coraz częściej. Dziś jesteśmy sobie tak bliskie, jak wcześniej chyba nigdy nie byłyśmy - mówiła Edi w rozmowie z "Galą" w 2017 roku.
Gdy rok później matka Górniak doznała udaru, wokalistka opiekowała się rodzicielką. Niestety w ostatnich latach zaczęły pojawiać się pogłoski, że między nimi znów zaczęło się psuć.
Michał Wiśniewski w dzieciństwie bez wątpienia nie miał łatwo. Po rozstaniu uzależnionych od alkoholu rodziców i późniejszej śmierci babci wokalista mieszkał w domach dziecka oraz rodzinach zastępczych. Grażyna Wiśniewska w programie "Oczami matki" wyznała niegdyś, że swego czasu odebrano jej prawa rodzicielskie. Choć relacje Wiśniewskiego z matką przez lata były mocno skomplikowane, ostatecznie jednak udało im się je naprawić. Wokalista pomógł też matce wyjść z nałogu.
Michał chyba jednak we mnie wierzył. Gdyby nie on, może już bym nie żyła - mówiła Wiśniewska w "Fakcie".
Joanna Koroniewska wychowywała się bez ojca, który postanowił porzucić rodzinę, a ich relacji nigdy nie udało się odbudować. Leszek Koroniewski swego czasu żalił się nawet na brak kontaktu z córką na łamach "Dobrego Tygodnia", skarżył się też, że nigdy nie poznał wnuczek. Po publicznej wymianie zdań Joanna Koroniewska opublikowała na Instagramie oświadczenie, zaznaczając, że nie da się naprawić ich stosunków.
Drogi Tato. Ten samolot już odleciał. Wiele lat temu. Życzę Ci wszystkiego dobrego, PO RAZ KOLEJNY przypominając, że najlepiej kontaktować się z bliskimi OSOBIŚCIE, nie przez publikacje w gazetach, bo to najdobitniej świadczy o PRAWDZIWYCH intencjach człowieka. Ja codziennie czytam wiadomości od wielu nieznanych mi osób w mediach społecznościowych, więc argument jakoby się przez lata nie dało, JUŻ NIESTETY przestał istnieć (...) - napisała w 2021 roku celebrytka.
Relacje Igi Świątek z mamą nie należą do najlepszych. W wywiadzie dla WPSportoweFakty rodzicielka utalentowanej tenisistki zdradziła, że nie uczestniczy w życiu 21-latki. Matka i córka kontaktują się głównie... drogą mailową.
Zawsze gratuluję córce wygranych tytułów, najczęściej drogą mailową. Natomiast kontakt jest mocno ograniczony. Iga często przebywa za granicą, ma bardzo napięty terminarz i wiele obowiązków. Jest pochłonięta swoimi sprawami zawodowymi. Rozumiem to. Zresztą jako dorosła osoba sama określa i kształtuje relacje z innymi. Poza odległością i napiętym grafikiem na nasze relacje wpływają też czynniki rodzinne, ale nie chciałabym zgłębiać tematu. Tutaj postawmy kropkę - mówiła jakiś czas temu Dorota Świątek.