Dziennikarka jest jedną z gwiazd, które biorą czynny udział w proteście przeciwko szokującej decyzji Trybunału Konstytucyjnego.
22 października urzeczywistniły się najgorsze obawy większości Polek: Trybunał Konstytucyjny, powołując się na ustawę zasadniczą, postanowił odebrać im możliwość decydowania o własnym ciele. Gdy wyszło na jaw, że nawet w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu aborcja jest niezgodna z konstytucją, tłumy rozwścieczonych obywateli wyszły na ulice, aby wspólnie oprotestować jawne łamanie praw człowieka. Również wiele osób publicznych zdecydowało się na bojkot partii rządzącej w sieci, licznie zabierając głos w kontrowersyjnej kwestii.
Jedną z gwiazd, która mocno zaangażowała się w ruch #PiekłoKobiet, jest Agnieszka Woźniak-Starak. Prowadząca Dzień Dobry TVN nie tylko opublikowała na Instagramie post nawołujący do rodaków, aby aktywnie przeciwstawili się obecnej władzy, ale również osobiście wzięła udział w trwających protestach, pojawiając się w piątek na Żoliborzu pod domem Jarosława Kaczyńskiego.
W sobotę, po nakręceniu porannego odcinka DDTVN, dziennikarka została przyłapana przez paparazzi przed studiem śniadaniówki, gdy pędziła do zaparkowanego nieopodal samochodu. Znana z dbałości o wizerunek trendsetterki celebrytka miała na sobie tego dnia look utrzymany w stylistyce lat 70., na który składała się jeansowa koszula z charakterystycznym kołnierzem, pasujące spodnie-dzwony oraz skórzany płaszcz. Na widok fotografów 42-latka podniosła do góry dłoń, na której narysowany był czerwony piorun - symbol walki o prawa kobiet.
Szanujecie Agnieszkę za jej zaangażowanie?
Agnieszka Woźniak-Starak jest jedną z tych gwiazd, które nie kryją się ze swoimi poglądami politycznymi, często komentując w mediach społecznościowych nastroje panujące w Polsce.
Celebrytka wzięła udział w piątkowym proteście, który rozpoczął się pod domem Jarosława Kaczyńskiego na Żoliborzu. Cała relacja z marszu pojawiła się na jej Instagramie.
W sobotę 42-latka została przyłapana przed studiem "DDTVN". Na jej dłoni widniał czerwony piorun, czyli symbol walki o prawa kobiet.
Tego dnia Aga postawiła na stylizację rodem z lat 70., na którą składała się jeansowa koszula z charakterystycznym kołnierzem, pasujące spodnie-dzwony oraz skórzany płaszcz.