Anna Lewandowska ŁAMIE PRZEPISY podczas przejażdżki mercedesem za milion złotych (ZDJĘCIA)
Anna Lewandowska wybrała się na samochodową przejażdżkę po stolicy wartym milion złotych mercedesem. Niestety podczas jazdy trenerce zdarzyło się złamać kilka przepisów ruchu drogowego.
Choć Anna Lewandowska na co dzień rezyduje w niemieckim Monachium, regularnie odwiedza ojczyznę. Aktualnie trenerka przebywa w Warszawie, gdzie m.in. nadrabia towarzyskie zaległości i spędza czas z córkami otoczona świątecznymi dekoracjami. Kilka dni temu Ania wybrała się natomiast na miasto.
Zobacz również: Zmęczona Anna Lewandowska przyznaje: "Chyba się starzeję"
Paparazzi przyłapali Annę Lewandowską podczas samochodowej przejażdżki stołecznymi ulicami. Trenerka podróżowała wartym milion złotych mercedesem. Niestety podczas jazdy po Warszawie Lewej zdarzyło się zapomnieć o kilku obowiązujących przepisach ruchu drogowego.
W pewnym momencie samochód Ani przejechał przez skrzyżowanie na czerwonym świetle, za co grozi mandat w wysokości nawet 500 złotych. Wykonując manewr, trenerka zmieniła również pas ruchu i przy okazji przekroczyła linię ciągłą. Kolejne skrzyżowanie Lewa pokonała zaś na żółtym świetle.
Podczas wycieczki mercedesem Lewandowska odwiedziła popularną wśród polskich celebrytów restaurację w centrum. Niewzruszona niskimi temperaturami trenerka do lokalu maszerowała, trzymając kurtkę pod pachą. Knajpę opuściła już jednak okryta zieloną puchówką oraz opatulona kolorowym szalem.
Zobaczcie, jak wyglądała warszawska przejażdżka Anny Lewandowskiej.
Paparazzi przyłapali ostatnio Annę Lewandowską podczas wypadu na miasto.
Niestety podczas jazdy zdarzyło jej się złamać kilka przepisów ruchu drogowego.
Trenerka po stolicy podróżowała wartym milion złotych mercedesem. W pewnym momencie pojazd Ani przekroczył skrzyżowanie na czerwonym świetle.
Dodatkowo, dokonując manewru, trenerka zmieniła pas ruchu, przejeżdżając przez linię ciągłą.
Za pokonanie skrzyżowania na czerwonym świetle Ann mogło grozić nawet do 500 złotych mandatu i 6 punktów karnych. Przekroczenie linii ciągłej to kolejne 100 złotych kary i 1 punkt.
To jednak niejedyny wybryk Lewej podczas przejażdżki po stolicy.
Na kolejne skrzyżowanie trenerka wjechała na żółtym świetle, które wkrótce zmieniło barwę na czerwone.
To nie pierwszy raz, gdy Ania zapomina o przepisach, podróżując jednym z posiadanych luksusowych aut. Celebrytce w maju również zdarzyło się przejechać na czerwonym świetle.
W pewnym momencie Lewandowska dotarła do popularnej wśród celebrytów restauracji w centrum Warszawy.
Ani najwidoczniej nie przerażają zimowe temperatury. Do knajpki trenerka maszerowała bowiem bez kurtki.
Lokal Lewandowska opuściła w prawdziwie sielskim nastroju. Tym razem żona Roberta Lewandowskiego założyła już na siebie wierzchnie okrycie.
Tego dnia Anna postawiła na zieloną puchówkę, czapkę w kolorze soczystej pomarańczy oraz kraciasty szalik. Stylowa?
Powinna być bardziej uważna?