Tuż przed premierą obrazu "365 dni: Ten dzień", Anna-Maria Sieklucka i Michele Morrone zostali przyłapani we Włoszech na shoppingu, podczas którego nie szczędzili sobie czułości. Myślicie, że coś jest na rzeczy, czy to jedynie element starannie zaplanowanej promocji filmu?
Premiera kolejnej odsłony "365 dni" zbliża się wielkimi krokami. Jako że pierwsza część ekranizacji "porno dla mamusiek" okazała się gigantycznym sukcesem komercyjnym (artystycznym już nie bardzo), producenci wychodzą z siebie, żeby "dwójka" dorównała swojemu poprzednikowi. W promocję naturalnie zaangażowane są gwiazdy widowiska, które już od kilku dni w pocie czoła usiłują podgrzać atmosferę wokół środowej premiery.
Falę plotek wywołały ostatnio dwie główne gwiazdy filmu, Anna-Maria Sieklucka i Michele Morrone. Wbrew zapewnieniom ze strony obojga, że nie chcą budować kariery na skandalach obyczajowych (aktorka stwierdziła nawet w jednym z wywiadów, że "wybrała drogę daleką od medialnego szumu i plotek"), na profilu celebrytki pojawiło się niedawno wymowne nagranie z Włochem, które wywołało w sieci falę spekulacji.
Teraz filmowi Laura i Massimo najwyraźniej przeszli do ofensywy. Kilka dni temu ekranowa para została przyłapana przez fotografów w Mediolanie, gdy w najlepsze oddawali się shoppingowi, jakby nigdy nic spacerując sobie ulicami za ręce. Michele nie szczędził "przyjaciółce" czułych gestów: masował Polce ramiona i co jakiś czas wpatrywał się jej głęboko w oczy. Po udanych zakupach Sieklucka i Morrone wsiedli do czarnego porsche i odjechali przed siebie, z szerokimi uśmiechami przyklejonymi do twarzy.
Myślicie, że to przypadek, że Anna-Maria i Michele spacerowali sobie za ręce akurat przed premierą "365 dni: Ten dzień"?
Już w najbliższą środę na Netfliksa trafi kolejna część sagi "365 dni". Premiera filmu podejrzanie zbiegła się z wypadem Anny-Marii Siekluckiej i Michele Morrone na shopping do Mediolanu, w ramach którego spacerowali sobie po mieście za ręce.
O tym, że ekranowych partnerów połączyła wielka przyjaźń, Sieklucka i Morrone zapewniali w wywiadach od dawna. Najnowsze zdjęcia aktorów sugerują jednak, że ich znajomość wykracza poza zwykłe koleżeństwo.
Podczas buszowania w jednym z butików Włoch położył Ani ręce na ramionach i czule szeptał jej do ucha.
Zamiast pójść do restauracji filmowi Laura i Massimo woleli zaopatrzyć się w fast foodzie i spałaszować posiłek w biegu.
Po udanym shoppingu Anna-Maria i Michele wskoczyli do czarnego porsche gwiazdora i odjechali w siną dal.