Anna Wendzikowska wypuszcza z płuc KŁĘBY SIWEGO DYMU i ładuje się do "porszaka" za 400 tysięcy złotych (ZDJĘCIA)
Niedługo po podzieleniu się ze światem ciekawymi spostrzeżeniami na temat niewierności Anna Wendzikowska została przyłapana na delektowaniu się chemicznymi wyziewami z elektronicznego papierosa. Wygląda na zadowoloną?
W niedawnym wywiadzie udzielonym w podcaście Żurnalisty Anna Wendzikowska w bardzo ciekawy sposób opisała swoje doświadczenia z niewiernością partnerów, oraz też własnymi problemami z utrzymaniem monogamii. Sporej części internautów jej zapewnienia o "sporych pokładach uczciwości" w procesie dorabiania rogów mężczyznom nie przypadły specjalnie do gustu. Nie byłby to jednak pierwszy przypadek, kiedy to tok rozumowania Ani nieco odstaje od tak zwanego "mainstreamu".
W ostatnich dniach Wendzi została spostrzeżona przez paparazzi na ulicach Warszawy. Celebrytka maszerowała chodnikiem w modnym trenczu, gdy z jej ramienia zwisała torebka Louis Vuitton. Nieodzownym akcesorium Ani był tutaj elektroniczny papieros. W przerwach od delektowania się chemicznymi oparami celebrytka wypuszczała z ust białe chmury o smaku - jak możemy się domyślać po kształcie "długopisu" - limonkowym. Po krótkiej przechadzce Ania załadowała się do zaufanego szarego Porsche Macan, którego cena waha się od 300 do 500 tysięcy złotych.
Przypomnijmy: Tak mieszka Anna Wendzikowska w LUKSUSOWYM apartamencie: biele i szarości, duża garderoba i OGROMNY salon (ZDJĘCIA)
Zobaczcie najnowsze fotki Wendzikowskiej. Ikona stylu?
Wreszcie Wendzikowska załadowała się do swojej luks maszyny i odjechała w siną (niczym dym z jej płuc) dal.