Antoni Królikowski i Izabela opuszczają sąd po usłyszeniu przez aktora wyroku SKAZUJĄCEGO. Jego miny mówią same za siebie... (ZDJĘCIA)
W środę Antoni Królikowski usłyszał wyrok. Sąd uznał, że jest winny prowadzenia samochodu pod wpływem środków odurzających. Sądząc po grymasie na twarzy aktora, sytuacja go przybiła. Dobrze, że w tym niełatwym dniu mógł liczyć na wsparcie ukochanej Izabeli.
Antoni Królikowski usłyszał w środę wyrok, który z pewnością go nie usatysfakcjonował. Sąd uznał bowiem, że jest winny prowadzenia samochodu pod wpływem środków odurzających i wymierzył mu karę roku ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnie prac na cel społeczny w wymiarze 20 godzin w miesiącu. Ponadto 34-latek otrzymał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres trzech lat i zapłatę kwoty pięciu tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Aktor musi również pokryć koszty procesowe. Wyrok jest nieprawomocny.
Wizytę Antoniego Królikowskiego w sądzie zrelacjonowali stołeczni paparazzi. Początkowo mogliśmy oglądać jedynie jego zdjęcia u boku adwokata, teraz zaś do sieci trafiły kadry, na których widać, że w tym niełatwym dniu mógł liczyć na wsparcie ukochanej.
Izabela w Sądzie Rejonowym Warszawa Wola pojawiła się przyodziana w zielony płaszcz, eleganckie spodnie, czarny beret oraz białe adidasy. Prawniczka co prawda nie weszła z partnerem na salę rozpraw, ale dodawała mu otuchy podczas wyczekiwań na korytarzu oraz już po wyjściu z gmachu sądu. A widać, że Antek wyjątkowo potrzebował jej wsparcia. Po usłyszeniu wyroku na jego twarz pojawiło się bowiem przerażenie, które z czasem zamieniło się w smutek.
Zobaczcie zdjęcia. Taka kobieta u boku to skarb?
Podczas oczekiwania na wyrok Iza wiernie siedziała wraz z ukochanym i jego przedstawicielem prawnym na sądowym korytarzu.
Zakochani wyglądali na zestresowanych.
Po usłyszeniu wyroku na twarzy Królikowskiego można było zaś dostrzec wyraźne przerażenie. Współczujecie mu?