Długie nogi Brigitte Macron na spacerze z psem Nemo (ZDJĘCIA)
Francuska pierwsza dama o mało nie upadła na żwirowej ścieżce. Na szczęście uratował ją pies.mutex/ocfipreoqyfb/mutex
Kilka tygodni temu Emmanuel Macron postanowił nieco "ożywić" Pałac Elizejski i zaadoptował ze schroniska psa, któremu nadał imię Nemo. Od tej pory sympatyczny zwierzak towarzyszy mu nie tylko podczas prywatnych spotkań, ale i wizyt dyplomatycznych. Ostatnio zadebiutował "na salonach" podczas wizyty ministra spraw zagranicznych Niemiec.
Tym razem Nemo miał okazję spotkać się z najlepszymi francuskimi kucharzami, którzy zjechali do Pałacu Elizejskiego promować lokalną kuchnię. Pies nie tylko zapozował do zdjęcia, ale i uratował swoją panią, która o mało nie wywróciła się na żwirowej ścieżce. Na szczęście w ostatniej chwili udało jej się złapać za obrożę pupila.
Brigitte wciąż nie rezygnuje z wysokich szpilek i sukienek podkreślających jej szczupłe nogi. Tę stylizację też może zaliczyć do udanych?
mutex/ocfipreoqyfb/mutex
mutex/ocfipreoqyfb/mutex
mutex/ocfipreoqyfb/mutex
mutex/ocfipreoqyfb/mutex
mutex/ocfipreoqyfb/mutex
mutex/ocfipreoqyfb/mutex
mutex/ocfipreoqyfb/mutex
mutex/ocfipreoqyfb/mutex
mutex/ocfipreoqyfb/mutex
mutex/ocfipreoqyfb/mutex
mutex/ocfipreoqyfb/mutex
mutex/ocfipreoqyfb/mutex
mutex/ocfipreoqyfb/mutex
mutex/ocfipreoqyfb/mutex