Oni zaliczyli NAJWIĘKSZE WPADKI w 2017 roku! (ZDJĘCIA)
Celebryci po raz kolejny starali się udowodnić, że są bystrzejsi, bardziej profesjonalni, zabawni, modni i oryginalni niż w rzeczywistości. Nie wyszło za dobrze...
Miniony rok w polskim show biznesie jak zwykle obfitował w dziwne wydarzenia, których bohaterowie starali się udowodnić, że są bystrzejsi, bardziej profesjonalni, zabawni, modni i oryginalni niż w rzeczywistości. W efekcie często decydowali się na kroki lub wypowiedzi, które z pewnością jeszcze długo będą się za nimi ciągnąć.
Na przykład Katarzyna Warnke od pewnego czasu kojarzy się z awanturą o goły tyłek na Instagramie. Karolina Szostak mocno nadwyrężyła wizerunek romansem z żonatym Vladem, Magda Ogórek nie wiedziała z kim się fotografuje, a Anna Kalczyńska nieświadomie wygadała się, że fatalnie wychowała córki.
Zobaczcie, kto jeszcze miał w tym roku powody do wstydu:
W minionym roku Magdalena Ogórek naprawdę mocno się starała, żeby trafić do zestawienia największych wpadek. Gdy już wydawało się, że nie może zrobić nic bardziej żenującego niż pozowanie ze szczątkami ofiar mordów w PRL-u, prezenterka TVP Info sfotografowała się na tle 89-letniego starszego mężczyzny, który walczy z tętniakiem, choruje na serce i reumatyzm. Ogórek z pewnością chciała się pochwalić zaangażowaniem w pomoc schorowanemu bohaterowi - niestety szybko wydzło na jaw, że pan Zdzisław Pietrzykowski w rzeczywistości powstańcem nie jest...
W kuriozalnym spocie Ministerstwo Zdrowia zachęca Polaków do rozmnażania, dając im za przykład króliki. Ponoć twórców filmiku zainspirowały... bajki Ezopa. Całość kosztowała... trzy miliony złotych.
Renacie wydaje się chyba, że bycie dziewczyną "naczelnego błazna RP" zobowiązuje ją do bycia zabawną, bo sama postanowiła "zabłysnąć" poczuciem humoru. Na Instagramie pochwaliła się zdjęciem z wakacji, pod którym narzekała, że woda jest za zimna. Skłoniło ją to do porównania siebie do... tonącego uchodźcy, któremu potrzebna była "akcja ratunkowa". Później wdała się w dziwną dyskusję z internautami.
Łukasz "chcę być u Ellen" Jakóbiak szukał tłumaczy z egzotycznych języków, którym chciał "zapłacić"... swoimi książkami i miejscami na wykładach.
Na pokazie marki Bizuu aktorka zdawała się mieć duże problemy z odnalezieniem się w rzeczywistości. W rozmowie z dziennikarką nie kontrolowała mimiki i miała kłopot z logicznym odpowiadaniem na pytania. Pomimo mocnego "przemęczenia" walczyła jednak, by udzielić wywiadu.
Drugi sezon Azja Express wzbudził nie mniej emocji niż pierwszy. Ostatecznie zwycięzcami zostali Antoni Pawlicki i Paweł Ławrynowicz, jednak jeszcze w czasie emisji programu z kilku źródeł wypływały informacje, kto może go wygrać. Przez prowokacje Łukasza Jakóbiaka wiele osób było przekonanych, że pierwszy na metę dobiegł Michał Piróg. Z kolei tygodnik To&Owo opublikował szczegółowo przebieg finałowego odcinka, wyraźnie sugerując, kogo zabrakło w finałowej trójce...
Katarzynie** ciężko jest przeboleć, że nie wszyscy mają o niej tak dobre zdanie, jak ona sama. Gdy w lipcu pochwaliła się na Instagramie gołą pupą zza zasłonki, usłyszała m.in., że ma "męską sylwetkę". W efekcie wdała się w żenującą dyskusję z internautami, a "na pomoc" wezwała **Piotra Stramowskiego.
Wróblewska** wywołała niesmak "fanów", gdy zamiast pójść na pogrzeb Witolda Pyrkosza, ogłosiła na Snapchacie, że nie wyjdzie z domu, bo pada deszcz, a poza tym "musi się uczyć do matury". Potem okazało się, że w tym czasie **farbowała włosy i bawiła się na imprezie.
Choć Anna Kalczyńska raczej nie jest uznawana za orła intelektu, jeden z jej ostatnich "popisów" na wizji wprawił w osłupienie nawet tych widzów, którzy nie spodziewają się po niej zbyt wiele. W mikołajkowym wydaniu Dzień Dobry TVN prezenterka prowadziła rozmowę m.in. na temat dziecięcej biżuterii. W pewnym momencie wyznała, że "jej córki bardzo czekają aż babcia umrze", aby zagarnąć jej kosztowności. Faktycznie, jest się czym chwalić?
22-letnia dziewczyna Arkadiusza Milika poznała go robiąc zakupy w śląskim centrum handlowym. W trakcie związku z piłkarzem Jessica Ziółek zdecydowała się nawet na udział w programie TVN-u, gdzie zoperowała sobie nos. Wystąpiła też w Dzień Dobry TVN, gdzie instruowała dziennikarzy, jakie pytania mają jej zadawać. Prosiła m.in. aby "nie pytać o WAG-s". Niestety, pech chciał, że w tym czasie była już na antenie.
Dla Marceli Leszczak i Michała Koterskiego ten rok był pełen emocji. Najpierw wybuchło między nimi gorące uczucie, a chwilę później okazało się, że niedoszła "Top Model" jest w ciąży. Para z niemal ekshibicjonistyczną przyjemnością chwaliła się wzajemnymi czułościami na Instagramie, nawet tymi okazywanymi... na podłodze w kościele.
Karolina Szostak po schudnięciu 30 kilogramów na surowych warzywach poczuła się tak pewnie, że straciła instynkt samozachowawczy. W efekcie wdała się w romans z żonatym mężczyzną, który mocno zaszkodził jej reputacji.
Po tym jak Małgosia Rozenek zaczęła sobie układać nowe życie u boku Radka Majdana, jej były mąż Jacek także postanowił przeżyć "drugą młodość". Szczęście i zrozumienie znalazł w ramionach niejakiej Roxy Gąski, która pochwaliła się w Internecie ich prywatnymi SMS-ami na temat... zakupów spożywczych.
Przy okazji wpadek nie sposób pominąć tego, co działo się w ubiegłym roku w Telewizji Polskiej. Odkąd władzę przejęło Prawo i Sprawiedliwość publiczny nadawca wymazywał rozmówcom serduszka WOŚP-u z kurtek, wymazywał linie na jezdni po wypadku Beaty Szydło i wklejał paski informacyjne przekłamujące kontekst wypowiedzi polityków opozycji. W jednym z wydań Wiadomości wyemitowano też materiał o agresywnym uchodźcy, który okazał się być... komikiem z YouTube'a.
Wpadki nie ominęły także mediów prywatnych. W odświeżonych przez TVN Milionerach, niegdyś kochanych przez większość Polaków, zdarzały się fatalne potknięcia. W jednym z odcinków pojawiły się cztery błędne odpowiedzi, co poruszyło internautów, którzy zdecydowali się walczyć o drugą szansę dla pokrzywdzonej uczestniczki. Z kolei w innym odcinku, emitowanym 1. listopada, czyli w dzień Wszystkich Świętych, prowadzący Hubert Urbański zapytał gracza o zmarłego wiosną tego roku Zbigniewa Wodeckiego. Jedną z możliwych odpowiedzi na pytanie był... ''zgon".