Promienna Alicja Bachleda-Curuś na kolacji z menadżerką (ZDJĘCIA)
Panie opuszczały restaurację serwującą sushi w świetnych nastrojach. Co je tak rozbawiło?
Alicja Bachleda-Curuś od jakiegoś czasu znajduje się pod obstrzałem mediów. Kariera aktorki co prawda nie nabrała zawrotnego tempa po szumnie zapowiadanym powrocie na wielki ekran w filmie Patryka Vegi, jednak była dziewczyna Colina Farrella nie może narzekać na bieg zdarzeń w życiu prywatnym, którego ładu nie udało się zburzyć nawet nowej dziewczynie eks partnera.
Aktorka, choć para wciąż oficjalnie nie potwierdziła swojej relacji, spotyka się z najlepszym polskim koszykarzem, Marcinem Gortatem, którego ostatnio z dumą wspierała podczas dorocznej imprezy charytatywnej.
Alicja podczas pobytu w Polsce postanowiła spotkać się ze swoją menedżerką. Panie zjadły wspólnie kolację, po której lokal opuściły w szampańskich nastrojach.
Zobaczcie jak wyglądały. Co je tak rozbawiło?
Panie umówiły się w znanej i lubianej wśród gwiazd restauracji serwującej sushi.
Uśmiechały się i żartowały przed wejściem do restauracji.
Związek z Marcinem Gortatem tak jej służy?
Menadżerka Alicji Bachledy-Curuś ma ze swoją klientką świetne relacje. Panie śmiały się i czule żegnały przed wejściem do knajpy.
Obie panie wyglądały na zrelaksowane.
Na popołudniowe wyjście Alicja wybrała płaszcz w kratę i czerwony plecak z ćwiekami. Włosy upięła w kok na czubku głowy.
Colin Farrell będzie zazdrosny?