"Starsza, ładniejsza" Steczkowska w futrzanej czapie podrabia styl Justyny? (ZDJĘCIA)
51-letnia Agata kusiła zgrabnymi nogami na warszawskich ulicach. Faktycznie jest "najpiękniejsza"?
Agata Steczkowska przez lata żyła w cieniu swoich młodszych, bardziej przebojowych sióstr - Justyny i Magdy, aż w końcu sama także zapragnęła zrobić karierę. W tym celu zdecydowała się napisać książę, w której odkryła kulisy życia prywatnego rodziny Steczkowskich. Zdradziła m.in., że jest owocem romansu swojej matki... z księdzem, który dla niej porzucił stan kapłański.
"Literacki debiut" stał się dla Agaty pretekstem do pokazania się na ściankach i w programach śniadaniowych, dzięki czemu widzowie mieli okazję odnotować, że 51-latka nie wygląda na swój wiek. Po fali pozytywnych komentarzy na temat swojego wyglądu Agata uwierzyła, że jest "najpiękniejszą Steczkowską".
Aktualnie aspirująca celebrytka próbuje podtrzymać zainteresowanie swoją osobą. Od niedawnego debiutu na ściance wyraźnie zmieniła styl ubierania, który do złudzenia przypomina teraz stylizacje jej siostry, Justyny. Paparazzi przyłapali Agatę na jednej z warszawskich ulic, gdzie przechadzała się w obcisłych spodniach i na niebotycznie wysokich szpilkach. Całości dopełniały welurowa kurteczka oraz futrzane dodatki.
Faktycznie, jest najładniejszą z sióstr?
Do niedawna mało kto o niej słyszał.
Żyła w cieniu Justyny i Magdy.
Udało jej się zainteresować sobą media.
To jej "debiut literacki".
Nie bała się wyjawić rodzinnych sekretów.
W książce umieściła kontrowersyjne wątki.
Widać, że chce być częścią show biznesu.