Przetakiewicz z rozwianymi włosami objadała się w cukierni ciastkami (ZDJĘCIA)
Porywisty wiatr popsuł Joannie fryzurę, ale chyba nie nastrój. Nic dziwnego, skoro odwiedziła wcześniej cukiernię Magdy Gessler.
Joanna Przetakiewicz, choć w grudniu skończyła 50 lat, nadal może pochwalić się imponującą i godną pozazdroszczenia sylwetką. Szefowa La Manii chętnie pokazuje na Instagramie jak na co dzień dba o figurę i zachęca inne kobiety do treningów. W Boże Narodzenie pochwaliła się nawet, że najlepszym prezentem, jaki znalazła pod choinką, była... złota piłka do ćwiczeń.
Wygląda jednak na to, że wbrew modzie na fitnessowy reżim i wyliczone co do kalorii jedzenie, Joanna nadal lubi sobie folgować. Ostatnio paparazzi znowu przyłapali ją, jak wychodziła z cukierni Magdy Gessler na warszawskiej Mokotowskiej.
Przetakiewicz tym razem nie zabrała ze sobą nic na wynos, chyba że ciasta ukryła w swojej ukochanej torebce Hermesa z krokodylej skóry, wartej 80 tysięcy euro.
Jeśli jednak Asia podjadła sobie coś słodkiego przed wyjściem, to może tłumaczyć, dlaczego porywisty wiatr, który popsuł jej fryzurę, nie wpłynął na jej nastrój.