Oscary 2018: Oto największe skandale, wpadki i niespodzianki minionych lat (ZDJĘCIA)
Na dwa dni przed niedzielną galą podsumowujemy oscarowe momenty, które przeszły do historii. Pamiętacie wszystkie?
Choć w przypadku imprezy pokroju Oscarów organizatorzy dopinają wszystko na ostatni guzik, na oficjalnym afterparty Vanity Fair co roku jest o czym rozmawiać. Tylko w ostatnich latach emocje wzbudzała pomyłka przy ogłaszaniu zwycięzców w najważniejszej kategorii, noga Angeliny i upadek Jennifer Lawrence. Nie brakowało też pozytywnych zaskoczeń, takich jak wygrana 10-latki czy "spontaniczne" selfie, które przeciążyło serwery Twittera.
Zobaczcie najbardziej zapamiętywalne oscarowe "momenty" minionych lat. Będziecie oglądać niedzielną galę?
W 2017 roku publiczność wstrzymała oddech, gdy zaledwie dwie minuty po przyznaniu statuetki za najlepszy film ekipie La La Land producenci gali wkroczyli na scenę i przyznali, że zaszła pomyłka. Jak się okazało, wręczający nagrodę wyszli na scenę ze złą kopertą, a zwycięstwo w najważniejszej kategorii należało się twórcom filmu Moonlight.
Na gali w 2012 roku Angelina Jolie tak bardzo chciała wyeksponować rozcięcie w czarnej sukni od Atelier Versace, że jej noga zaczęła żyć własnym życiem. Kończyna gwiazdy była największą viralową sensacją następnych kilku tygodni.
Twórcy South Parku w 2000 roku zjawili się na czerwonym dywanie pod wpływem LSD. Trey Parker i Matt Stone postawili z tej okazji na kreacje inspirowane słynnymi stylizacjami Jennifer Lopez i Gwyneth Paltrow.
W 2014 roku John Travolta miał na Oscarach jedno zadanie: zapowiedzieć występ Idiny Menzel, znanej z Disneyowskiej piosenki Let It Go. Trudno stwierdzić, co myślał aktor, wypowiadając do mikrofonu nazwisko "Adele Dazeem". Nieistniejąca artystka stała się oczywiście bohaterką dziesiątek memów.
Kreacja, w której Bjork pojawiła się na Oscarach w 2001 roku, uznawana jest za jedną z dziesięciu najbardziej zapamiętywalnych sukni, jakie kiedykolwiek można było zobaczyć na czerwonym dywanie. Suknia-łabędź została zaprojektowana przez macedońskiego projektanta Marjana Pejoskiego.
Spontaniczne selfie Ellen DeGeneres, na którym pojawili się też między innymi Bradley Cooper, Julia Roberts i Meryl Streep, zostało udostępnione na Twitterze 3 miliony razy i przyczyniło się do przerwy w funkcjonowaniu portalu społecznościowego. Zdjęcie było też nieocenioną reklamą dla Samsunga, producenta telefonu DeGeneres.
W 1974 roku zaskoczenie wzbudził werdykt w kategorii "najlepsza aktorka drugoplanowa". Statuetkę otrzymała 10-letnia wówczas Tatum O'Neal, córka Ryana O'Neala i pasierbica Farrah Fawcett, ustanawiając rekord, którego nie pobito do dziś.
Wieść o wygranej za Poradnik pozytywnego myślenia tak zestresowała Jennifer Lawrence, że w drodze po statuetkę aktorka... przewróciła się. Rok później gwiazda zaliczyła kolejny upadek na Oscarach, tym razem na czerwonym dywanie.
Promując w 2012 roku film Dyktator, Sacha Baron Coen zorganizował happening, za który został wyprowadzony z Oscarów. Komik pojawił się na czerwonym dywanie w asyście seksownych modelek i rozsypał na czerwonym dywanie prochy fikcyjnego "dyktatora".
Adrien Brody w 2003 roku był tak oszołomiony swoim zwycięstwem, że obdarzył Halle Berry namiętnym pocałunkiem. Wręczająca statuetkę aktorka zdobyła nagrodę rok wcześniej.
Odbierając statuetkę w 2000 roku, Angelina rozpoczęła przemowę od niezręcznej deklaracji miłości do brata, Jamesa Havena. Gwiazda, uznawana już wtedy za ekscentryczkę, była od tego czasu podejrzewana o kazirodcze zapędy.
W 1996 roku Sharon Stone złamała niepisane zasady oscarowego stylu i przyszła na galę w czarnym golfie z sieciówki GAP. Gwiazda na ceremonii bawiła się świetnie i w trakcie wystąpienia Whoopi Goldberg prawie spadła z krzesła.
Reakcja Roberta Benigniego na wieść o wygranej w dwóch kategoriach na Oscarach 1997 należy do najbardziej spontanicznych w historii ceremonii. Reżyser i odtwórca głównej roli w filmie Życie jest piękne skakał po oparciach krzeseł i cieszył się jak dziecko.
Na gali w 2012 roku Christopher Plummer odebrał nagrodę za Debiutantów, stając się najstarszym laureatem Oscara w historii ceremonii.
W 2003 roku Roman Polański nie mógł, z wiadomych względów, pojawić się na amerykańskiej ceremonii. Statuetkę pięć miesięcy później przekazał reżyserowi Harrison Ford na festiwalu filmowym w Deauville.
W 2007 roku Cameron Diaz zaprezentowała na czerwonym dywanie nowy, ciemniejszy odcień włosów, mający zapewne zwiastować "nowy początek" po rozstaniu z Justinem Timberlakiem. Na gali pojawiła się też jej rywalka Jessica Biel. Napięcie, które dało się wyczuć między gwiazdami, potem było ulubionym tematem tabloidów.