Oscary 2018: Zobaczcie największe modowe wpadki minionych lat! (ZDJĘCIA)
Zanim do akcji wkroczyli styliści, na czerwonym dywanie dominowały przekombinowane garnitury, tafta i... suknie ślubne. Kto wyglądał najgorzej?
Na czerwonych dywanach największych imprez od kilku lat nic nie jest przypadkowe, co znajduje odzwierciedlenie w stylizacjach gości. Kreacje gwiazd są akceptowane ze sporym wyprzedzeniem, a wybór marki lub projektanta najczęściej ma związek z ustalonym wcześniej kontraktem. Nic dziwnego, że modowych wpadek jest coraz mniej, a jeśli się zdarzają, to są elementem PR-u.
W latach 80. i 90. atmosfera na Oscarach była jednak o wiele luźniejsza, co widać po stylizacjach gwiazd. Na czerwonym dywanie dominowały "awangardowe" garnitury (Celine Dion), połyskująca tafta (Whoopi Goldberg, Susan Sarandon), a nawet suknie ślubne (Geena Davis). W minionej dekadzie modowym wyczuciem "popisały się" Gwyneth Paltrow, tęczowa Faith Hill i Tilda Swinton w aksamitnym worku, a w zeszłym roku wystudiowaną wpadkę zaliczyła Blanca Blanco, która pokazała krocze.
Zobaczcie modowe wpadki na Oscarach. Która najgorsza?
"Awangardowy", biały garnitur z marynarką założoną tyłem naprzód uznawany jest jednocześnie za wpadkę i jeden z bardziej rozpoznawalnych oscarowych looków.
Suknia z brązowej tafty w 1996 roku mogła być modowym hitem, ale dziś budzi co najwyżej mieszane uczucia. Co gorsza, obawiamy się, że niepokojący trend może lada moment wrócić na wybiegi...
Gwiazda Thelmy i Louise w latach 90. wszystko miała gdzieś, co widać po tej stylizacji. 36-letnia wówczas aktorka na Oscary przyszła w sukni ślubnej rodem z teledysku Guns'n'Roses.
Patrząc na to zdjęcie, trudno uwierzyć, że w 2002 roku Gwyneth uznawana była za "ikonę" mody. Jej powłóczysta suknia zwracała uwagę górą, przez którą prześwitywały sutki.
Gwiazda country nie jest stałą bywalczynią oscarowej gali, co widać po jej stylizacji rodem z krainy jednorożców.
Kostium rodem z przedstawienia dla dzieci broni się tylko tym, że Whoopi do tematu podeszła w typowy dla siebie, prześmiewczy sposób.
Kobieta, która na tegorocznych Złotych Globach jako jedna z nielicznych nie postawiła na czerń, na Oscarach postanowiła pokazać krocze.
Miało być nowocześnie i retro zarazem, a wyszło, jak wyszło. Polecamy zwrócić uwagę na efektowne kozaki - warto.