Naburmuszona Rosati na spacerze z Teresą i Elizabeth (ZDJĘCIA)
Wyraźnie zirytowana Weronika radziła się mamy. W LA czuje się bardziej u siebie?
Weronika Rosati życie dzieli między Warszawę a Los Angeles, w którym na świat przyszła jej córka, Elizabeth. Aktorka wydaje się być dużo szczęśliwsza za oceanem, gdzie chyba nikt nie podkreśla jej toksycznych relacji z Żuławskim czy dziwnej znajomości z Weinsteinem. Niewątpliwie warunki atmosferyczne również przemawiają za słoneczną Kalifornią. Faktem jest jednak, że to w Polsce może liczyć na status gwiazdy.
Mimo to obecność paparazzi raczej nie budzi w niej ciepłych uczuć - podczas spaceru z córką i mamą na ich widok rzucała nieprzychylne spojrzenia.
Weronika niewątpliwie woli ciepły klimat Los Angeles. Choć w Polsce mamy przedwiośnie, aktorka nie rezygnuje z zimowych ubrań.
Weronika debiutuje w roli mamy. Jak przyznaje, zależało jej, by Elizabeth przyszła na świat w Ameryce.
Bycie w trasie między Kalifornią a Warszawą nie ułatwia życiowej stabilizacji.
Ostatnio Rosati wraz z mamą i córką wybrała się na spacer.
Nie od dziś wiadomo, że aktorka jest bardzo zżyta ze swoją słynną mamą. Podczas spaceru Weronika wydawała się być wyraźnie czymś przejęta.
Myślicie, że skarżyła się na Roberta? ;)