Zasmucona Hania wychodzi z nowego mieszkania (ZDJĘCIA)
Dziennikarka od niedawna nie mieszka już w luksusowej willi w Konstancinie, lecz w centrum Warszawy. To dlatego jest taka smutna?
Początek roku przyniósł spore zmiany w życiu Hanny Lis. Mowa tu nie tylko o nowym programie w Polsat Cafe, ale również perturbacjach w życiu prywatnym dziennikarki. Pod koniec marca Hania wreszcie potwierdziła krążące od miesięcy plotki o swoim rozstaniu z Tomaszem Lisem.
Dziennikarka wyprowadziła się z luksusowej willi w Konstancinie i wróciła do swojego mieszkania na warszawskim Powiślu, którego zapobiegawczo nie sprzedała po ślubie z eksmężem swojej byłej przyjaciółki.
Ostatnio paparazzi przyłapali zabieganą Hanię jak wychodziła ze swojego nowego-starego domu. Mimo buńczycznych zapewnień o tym, jaka jest teraz szczęśliwa, Lisica nie wyglądała na zbyt zadowoloną. Być może martwiła się wynikami oglądalności swojego nowego show, które pozostawiają wiele do życzenia...
Choć Hania zapewnia w wywiadach, że ma się teraz świetnie, jej nowe zdjęcia wskazują na coś innego.
2018 roku upływa dziennikarce pod znakiem ważnych zmian. Nie tylko zmieniła pracę, ale i rozstała się z mężem.
W związku z końcem swojego małżeństwa z Tomaszem Lisem, dziennikarka zdecydowała się wrócić do swojego mieszkania na Powiślu.
Hania, przezornie, nie zdecydowała się sprzedać swojego mieszkania po ślubie z Tomkiem. Po rozstaniu przeprowadziła w nim remont i wyprowadziła z zajmowanej z mężem willi w Konstancinie.
Być może na kiepski humor Lisicy wpłynęły wyniki oglądalności jej nowego programu, które nie naprawają optymizmem.
Pierwsze odcinki programu Między słowami przyciągnęły przed telewizory zaledwie 26 tysięcy widzów. To kiepski wynik.
Hania, nauczona doświadczeniami z poprzednich, niefortunnych wypowiedzi, teraz stara się nie epatować bogactwem i luksusowymi markami.
Na ostatnich zdjęciach paparazzich Hania nie ma na sobie makijażu. Wygląda na 47 lat?
Wygląda na to, że Hani przyda się teraz sporo pozytywnej energii.