Pomarszczona Brigitte Macron zwiedza Sankt Petersburg (ZDJĘCIA)
Na zdjęciach z bliska pierwsza dama Francji nie wygląda już tak dobrze...
Od czwartku Emmanuel i Brigitte Macronowie składają wizytę prezydentowi Rosji, Władimirowi Putinowi. Kiedy głowy państw debatują i starają się ocieplić dość chłodne relacje rosyjsko-francuskie, pierwsza dama Francji udała się na uroczą wycieczkę po Petersburgu, gdzie zwiedzała najważniejsze zabytki byłej stolicy Imperium Rosyjskiego.
Brigitte przechadzała się największymi ulicami miasta ubrana na biało. Oglądała wystawy w muzeach i pływała statkiem po Newie, podziwiając krajobrazy. Na zdjęciach z bliska można zauważyć liczne zmarszczki, co oznacza, że w przeciwieństwie do Melanii Trump, Brigitte nie zamierza korzystać z medycyny estetycznej.
Zobaczcie, jak prezentowała się Brigitte Macron podczas wolnego popołudnia. Stylowa?
Brigitte Macron nie ruszała się nigdzie bez grupy ochroniarzy.
Żona prezydenta Francji oglądała eksponaty muzealne z zaciekawieniem. Pozowała nawet do zdjęcia z niedźwiedziem grającym na pianinie.
Macron przyglądała się napisom na ścianie.
Pierwsza dama Francji zwiedzała także prawosławne świątynie i pozowała do zdjęć z dziećmi.
Brigitte udała się w rejs statkiem po Newie.
Brigitte na zwiedzanie wybrała całą białą stylizację. Podobnie ubrana była również podczas wizytacji w Stanach Zjednoczonych, gdzie spotkała się wspólnie z mężem z Donaldem Trumpem i jego małżonką Melanią.
Twarz Brigitte z bliska nie wyglądała już tak świeżo i młodo jak na innych zdjęciach. Widać jednak, że pierwsza dama pogodziła się z upływem czasu i nie zamierza korzystać z medycyny estetycznej. Przynajmniej na razie.