Viola Kołakowska bez stanika i jej bogata mimika (ZDJĘCIA)
Była narzeczona Karolaka w restauracji pochwaliła się całym wachlarzem min. Aż dziwne, że nie zrobiła globalnej kariery...
Viola Kołakowska (z domu Kołek) śmiało może walczyć z Andrzejem Dudą o miano najbardziej fotogenicznej twarzy życia publicznego. Chociaż dzieli ich bardzo wiele, łączy jedno: talent do oryginalnych min, które za każdym razem poprawiają nam humor i sprawiają, że zaczynamy dzień z uśmiechem.
Ostatnio Viola dała pełen popis swoich mimicznych umiejętności, gdy wybrała się do restauracji z koleżanką. Zaczęło się niewinnie, ale skończyło prawdziwą orgią dla mięśni twarzy.
Zobaczcie sami:
Nic nie zapowiadało mimicznego treningu. W końcu przy zwykłym obiedzie nie używamy aż tylu mięśni twarzy.
Była dziewczyna Tomka Karolaka pamięta o regularnym nawadnianiu. To ważne przy dbaniu o sprawność mięśni.
Niestety, posiłek nie poprawił Violi humoru. Była osowiała i zmartwiona.
Przykro to stwierdzić, ale humor wrócił Violi dopiero na papierosie. Mimo że pali te bez substancji smolistych, to i tak nie popieramy brzydkiego nałogu.
Najwyraźniej jednak wypuszczanie dymu przyniosło jej ulgę i odprężenie.
Przy zaciąganiu się nikotyną Viola zaczęła marzyć...
Słodkie myśli musiał jednak przerwać jakiś przykry wątek, bo na twarzy Kołakowskiej pojawiło się zastanowienie.
Co miała oznaczać ta zawzięta mina? Czyżby Viola nie zgodziła się z rozmówczynią?
Może ten wachlarz min był spowodowany brakiem stanika...
Niedoszła żona Tomka zdawała się pytać: "Jak tak można?!", co chyba można powiązać z osobą byłego narzeczonego...
Viola odpowiedziała sama sobie, strojąc kwaśne miny. Może myślała o swojej karierze?
Biorąc pod uwagę, ile pokazała przed restauracją, aż dziwne, że nie zrobiła większej kariery.