54-letni Russell Crowe "bawi się" na trybunach meczu rugby (ZDJĘCIA)
Aktor, który nałogowo pali od 10. roku życia, jest równolatkiem Brada Pitta. Widać?
Russell Crowe na początku minionej dekady był uznawany za jednego z najbardziej rozchwytywanych aktorów w Hollywood. Nowozelandczyk, który większość życia spędził w Australii, był nominowany do Oscara trzy lata z rzędu (!) i nagrodzony za rolę w słynnym Gladiatorze. Do jego najbardziej zapamiętywalnych filmów należał też Piękny umysł, który zapewnił mu statuetkę BAFTA i Złotego Globa. W minionych latach aktor zaczął dystansować się do Hollywood i skupiać się na roli mecenasa australijskiego rugby.
Crowe, który w kwietniu skończył 54 lata, jest równolatkiem Brada Pitta i Lenny'ego Kravitza, na co niestety nie wskazują jego nowe zdjęcia. Aktor w wywiadach szczerze mówi o swoim pielęgnowanym od 10 roku życia nikotynowym nałogu, w ramach którego pali po trzy paczki papierosów dziennie. O tym, jak uzależnienie wpływa na jego aparycję, świadczą nowe zdjęcia ze stadionu w Sydney, na którym Crowe kibicuje swojej drużynie South Sydney Rabbitohs.
Zobaczcie Crowe'a na zdjęciach z ostatnich tygodni. Jest żywą antyreklamą palenia?
Długa broda sprawiła, że były Gladiator był nie do poznania.
W ramach dystansowania się do aktorstwa udziela się też jako reżyser.
Przyznaje, że jego standardowa "dawka" to trzy paczki dziennie.
Niestety, po czterech miesiącach wrócił do nałogu.
Tym razem zaprezentował krócej przyciętą brodę.
Gwiazdor na początku minionej dekady był w ścisłej czołówce Hollywood.
Nie zdawało się to jednak robić na nim większego wrażenia.
Widać?