Patryk Jaki i jego palec. NA CO WSKAZUJE? (ZDJĘCIA)
Wiceminister bardzo chciał nam coś przekazać, ale nie wiemy co...
Patryk Jaki zdaje się mieć teraz najlepszy moment w swojej karierze politycznej. Komisja śledcza ds. prywatyzacji wywindowała go do pierwszej ligi politycznych celebrytów, co z pewnością było istotne w nominowaniu go z ramienia Zjednoczonej Prawicy na kandydata na prezydenta Warszawy.
Kandydat mocno walczy o uwagę mediów i szacunek warszawiaków. Rozdawał już jabłka, smażył kiełbasę... Teraz przyszedł czas na bardziej tradycyjną rolę, czyli przemówienia, wizje i obietnice. W niedzielę Jaki zwołał kolejną konferencję, na której zaprezentował nietypowy styl.
Polityk "tańczył palcem", wskazując to na siebie, to na przestrzeń przed sobą. Nie jest pewne, co chciał tym osiągnąć, ale wyszło dość specyficznie.
Zobaczcie sami w naszej galerii. Macie pomysł, o co w tym chodzi?
Najpierw Patryk Jaki nieśmiało wskazywał w górę. Czyżby odnosił się do wyższej instancji?
Następnie palec powędrował w lewo. Może coś latało podczas konferencji?
Później polityk sięgnął po wskaźnik. Zrobiło się profesjonalnie.
Wskaźnik najwyraźniej przegrał z tradycyjnym palcem.
Chyba wszyscy znają tę pozycję, kiedy nauczyciel uciszał niegrzeczne dzieci.
Tutaj kandydat postanowił zwrócić się personalnie do słuchaczy. Czujecie się wyróżnieni?
W pewnym momencie wiceminister sprawiedliwości zadumał się. Czyżby nad przyszłością Warszawy?
Po zadumie przyszedł czas na palec pełen pasji i zaangażowania.
Czyżby w tym geście miał być jakiś przekaz podprogowy?
I znów w górę! A może chodziło o ekspozycję swojej obrączki?
Przyznajemy, że ta pięść nas zaskoczyła!
Po wystąpieniu wiceminister postanowił dać odpocząć swojemu palcu i schował dłonie.
Na spotkaniu pojawiła się duża grupa słuchaczy. Wszyscy (z pewnością) ze skupieniem obserwowali ruchy palca.