Rozpromieniona Meghan Markle podbija Melbourne w dwóch eleganckich stylizacjach (ZDJĘCIA)
Przyszli rodzicie wręcz emanowali szczęściem w trakcie trzeciego dnia wizyty w Australii. Lubicie ich?
Teraz, gdy już cały świat zdążył ochłonąć po elektryzującej wiadomości o ciąży Meghan Markle, wszyscy zastanawiają się tylko nad tym, jakiej płci będzie pierwszy potomek księżnej Sussex i księcia Harry'ego. Od trzech dni książęca para podróżuje po Australii, gdzie jest przyjmowana przez mieszkańców z należytymi honorami.
17 października Meghan i Harry zawitali na plażę South Melbourne, na której w towarzystwie harcerzy brali udział w wielkiej akcji zbierania śmieci. Na tę okazję Markle postawiła na casualowy zestaw składający się z sukni Miguellina marki Club Monaco wartej 1 400 złotych i płaszcza projektu Martina Granta za 6 300 złotych. Mąż Amerykanki miał na sobie białą koszulę, czarne spodnie i szarą marynarkę. Po poranku spędzonym na plaży Meghan i Harry wybrali się tramwajem do Government House, gdzie przywitali się z tłumnie zebranymi mieszkańcami miasta, z którymi pozowali do wielu zdjęć, a nawet pozwolili sobie na krótką footballową rozgrywkę. Po południu 37-latka przebrała się w elegancką granatową sukienkę Dion Lee, do której dobrała szpilki Manolo Blahnik za 3 300 złotych i torebkę Gucci wartą 5 200 złotych.
Zobaczcie zdjęcia Meghan Markle i księcia Harry'ego z Melbourne. Lubicie ich?
15 października cały świat zelektryzowała wiadomość o nieoczekiwanej ciąży Meghan Markle.
Meghan i Harry przebywają aktualnie w Australii, gdzie od kilku dni spełniają swoje książęce obowiązki.
17 października Meghan i Harry zawitali na plażę South Melbourne, na której w towarzystwie harcerzy brali udział w wielkiej akcji zbierania śmieci.
Na tę okazję Markle postawiła na suknię Miguellina marki Club Monaco wartą 1 400 złotych i czarne baletki.
Meghan zdecydowała się na beżowy płaszcz projektu Martina Granta za 6 300 złotych.
Po poranku spędzonym na plaży Meghan i Harry wybrali się tramwajem do Government House.
Po południu 37-latka przebrała się w elegancką granatową sukienkę Dion Lee, do której dobrała szpilki Manolo Blahnik za 3 300 złotych i torebkę Gucci wartą 5 200 złotych.
Meghan i Harry złożyli wizytę w kuchni jednej z australijskich restauracji, gdzie spróbowali kilku lokalnych specjałów.