Natalia Siwiec marznie podczas "pracy" na ulicy (ZDJĘCIA)
Doceniacie jej poświęcenie dla "sztuki"?
W sześć lat od Euro 2012, Natalia Siwiec stała jedną z najpopularniejszych polskich celebrytek, co zaskoczyło chyba nawet ją samą. W przeciwieństwie do koleżanek po fachu, Siwiec ma duży dystans do siebie i swojej działalności, co sprawia, że jej konta w mediach społecznościowych, pomimo przypominania "tablicy reklamowej", przepełnione są zabawnymi treściami, które każdego dnia przyciągają nowych odbiorców.
Celebrytka nie próżnuje, a jej kalendarz pęka ostatnio w szwach. W poniedziałek Natalia wzięła udział w imprezie polskiej marki szyjącej sukienki, której jest ambasadorką, by już następnego dnia promować inną polską markę, tym razem biżuteryjną. Co jednak ciekawe, mimo chętnego angazowania się w kampanie krajowych przedsiębiorców, Siwiec... nie uważa się za patriotkę.
PRZYPOMNIJMY: Natalia Siwiec: "Przestałam nazywać się patriotką!"
Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że plan zdjęciowy do nowej kampanii marki ZoZo Design zorganizowany został na zewnątrz, a temperatura w stolicy ostatnio nie rozpieszcza. Siwiec dzielnie pozowała odziana jedynie w kusą kurteczkę, którą musiała mieć cały czas rozpiętą, by eksponować złote krzyże ozdabiające jej dekolt.
Zobaczcie zdjęcia. Warto się tak poświęcać "dla sztuki"?
Natalia Siwiec po raz kolejny została twarzą nowej kolekcji marki.
Siwiec prężyła się przed wejściem do budynku, eksponując wielkie złote krzyże wiszące na klatce piersiowej.
Pomimo niewysokiej temperatury, Siwiec udawała, że wszystko wcale nie jest jej zimno.
Nad pracą na planie sesji czuwała właścicielki marki, która starannie układała krzyże na piersiach Natalii.
Natalia pozowała w bardzo wysokich butach. Po jakimś czasie zdecydowała, że łatwiej będzie jej prezentować biżuterię na siedząco.
Nad całą sesją czuwał kilkuosobowy team, który dbał o każdy szczegół.
Do zdjęć z Natalią pozował nawet mały piesek. Urocze?