Zaangażowana Meghan Markle w mini dyskutuje o prawach kobiet (ZDJĘCIA)
Została wiceprezesem królewskiego Commonwealth Trust. Chce pracować do samego rozwiązania?
Dla Meghan Markle ostatnie miesiące to chyba najbardziej wyjątkowy okres w życiu, nie tylko ze względu na ciążę. Księżna aktywnie bierze udział w swoim nowym życiu zawodowym, które opiera się na podróżowaniu po świecie i odbywaniu ważnych spotkań. I choć prywatnie ma wiele powodów do zmartwień, praca zdaje się podnosić ją na duchu i sprawia, że fani rojalsów widzą w niej drugą Dianę.
W Międzynarodowy Dzień Kobiet Meghan spotkała się m.in. z byłą australijską premier Julią Gillard i modelką Adwoa Aboah, by porozmawiać o prawach kobiet i dziewcząt. W londyńskim King's College stawiła się w nowej roli: wiceprezesa królewskiego Commonwealth Trust.
Zobaczcie, jak się prezentowała. Nie zamierza zwalniać tempa?
Postawa księżnej jest godna podziwu. Mimo zaawansowanej ciąży pojawiła się na spotkaniu dotyczącym praw kobiet przy okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet.
Markle była jednym z najważniejszych gości w londyńskim King's College. Została wiceprezesem królewskiego Commonwealth Trust.
Choć zdaje się, że Meghan tym razem nie przekroczyła granic etykiety, internauci już komentują jej krótką sukienkę przed kolano jako "bardzo odważną". Też tak uważacie?
Markle przez cały czas łapała się za ciążowy brzuch, co nie umknęło uwadze fotoreporterów.
Brytyjczycy nie mogą się doczekać, aż na świat przyjdzie kolejne royal baby. Markle, którą media nie przestają się interesować od chwili ślubu z Harrym, z pewnością jest przygotowana na podwójne zainteresowanie jej życiem, gdy tylko urodzi dziecko.
Choć trudno powiedzieć, że atmosfera wokół Meghan uległa zmianie o 180 stopni, trzeba przyznać, że nawet najbardziej brutalne brytyjskie tabloidy przestały krytykować ją za każdy gest i strój.